 |
|
mimo tego co za nami, chciałabym zacząć jeszcze raz
|
|
 |
|
klnę, kiedy chcę, płaczę, gdy nie daję sobie rady.
|
|
 |
|
jestem rozdarta między pięknem wspomnień a bólem pamiętania
|
|
 |
|
''wspomnienia nie są stabilne. zmieniają się w czasie wraz ze sposobem ich postrzegania
|
|
 |
|
to aż dziwne jak sprawy nigdy nie układają się po mojej myśli
|
|
 |
|
nikt i nic nigdy nie zmieni tego jak jest, wiesz?
|
|
 |
|
jedna osoba, w którą pokochamy, może zmienić nasze plany, oczekiwania. Czasem myślę, czy to ma sens. Tak, ma to sens. Doprowadza nas to tylko do tego by być bardziej szczęśliwszymi. A osobiste osiągnięcia z czasem też schodzą na boczny tor. Osoba która staje się ważna dla Ciebie, staje się najważniejsza. To jej uśmiech, dobry humor, osiągnięcia i sukcesy stają się priorytetem. Magia, co nie? Ale taki stan jest jak najbardziej porządny, bo jak się okazuje, czyjeś szczęście staje się ważniejsze niż szczęście swojej osoby. Wtedy możemy czuć się spełnieni bardzo fajnie, bardzo miło.
|
|
 |
|
W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość. Bez niej jest wieczna pustka, która dusi, zabija, męczy. I wtedy nie możemy być sobą. Jest się dla siebie zupełnie obcym. Tak zupełnie i bez reszty obcym dla samego siebie.
|
|
 |
|
Piątek przed weekendem. Ostatnia godzina lekcyjna. Ona siedziała na schodach przed budynkiem szkoły. Wyciągnęła i zaczęła odpalać papierosa. Nagle za plecami usłyszała głos woźnego "Tu nie wolno palić.To teren szkoły" Odwracając się za siebie powiedziała "Na tym świcie nic niewolno, wszystko jest zakazane" Krzyczała coraz głośniej "I wie Pan co Panu jeszcze powiem.. że miłości nie ma ! Nie było i nie będzie. Chłopacy to frajerzy! Zimni dranie bez serca !" I w tym momencie do jej oczu napłynęły łzy.. Usiadła. Twarz schowała w dłonie i zaczęła zanosić się płaczem! "Spokojnie! Wstań i się uspokój. Dobrze wiem co czujesz to minie uwierz" mówił do niej woźny łapiąc za rękę i ciągnąc, aby wstała. "Niech mnie Pan puści do cholery.. nic nie będzie dobrze nic! Rozumie Pan! On woli tą laskę co ma więcej tapety na ryju niż ja na ścianie !" [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Widzisz tą dziewczynę ? Z pozorów wydaje się być szczęśliwa. Ale przyjrzyj jej się lepiej . Spójrz w jej oczy. Widzisz ? Widzisz ile w nich bólu ? Ile cierpienia ? Kolor jej tęczówek prawie wyblakł. Zmył się razem z łzami, które wylewa co noc. Płacząc w poduszę, aby nikt nie wiedział że jest jej źle. Nadal twierdzisz, że jest szczęśliwa. Ona tylko udaje. Idealnie się maskuje, żeby nie dać po sobie poznać że nie radzie sobie z tym pojebanym światem ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Lubiłam szarpać Go za rękaw Lubiłam trzymać ręce w Jego kieszeniach, pełnych papierków po gumie do żucia. A gdy odszedł, uświadomiłam sobie, że zostawiłam w tej kieszeni także swoje serce.
|
|
 |
|
Chcę doczekać dnia , gdy moja córka siądzie cała zapłakana i zapyta mnie : "Mamo, też ktoś ci kiedyś złamał serce ?" i ja wtedy z uśmiechem , opowiem o Tobie , a ona się rozchmurzy i powie : "To u mnie nie jest aż tak źle ."
|
|
|
|