 |
i znów wracam do punktu wyjścia, gdzie śpie po 17 godzin na dobę.. myślałam, że mam to za sobą.
|
|
 |
Uwierz , że mimo wszystko , nigdy nie bedziesz mi obojętny.
|
|
 |
-Patrz jakie fajne sto sześćdziesiąt dwa ! - Po pierwsze, tysiąc sześćset dwadzieścia, a po drugie po prostu, szesnasta dwadzieścia..
|
|
 |
czy zawsze będę wychodziła z galerii w dwa razy gorzej zjebanym humorze, niż tam weszłam ?
|
|
 |
A kiedy wrócisz już ci nigdy nie pozwolę, tak długo nie być i tak daleko odejść, zalana szczęściem, że nareszcie już jesteś. Tylko kiedy to będzie?
|
|
 |
czy myślisz, że te życzenia, szczególnie te wypowiedziane w nerwach i bólu... spełniają się ?
|
|
 |
Jeżeli nie widziałeś rozpadającej sie osoby na części, to zapraszam. ale masz mało czasu. jutro już się poskładam.
|
|
 |
Wiesz czym się różnimy ? ja w przeciwieństwie do ciebie kieruje się rozumem.
|
|
 |
Będę stokrotką. Znajdą sobie pana stokrotka i będziemy sobie żyć, póki nas ktoś niezdepta..
|
|
 |
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMSa. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony...
|
|
 |
miłość? pf. Jak będę chciała sobie pocierpieć, to przytrzasnę sobie rękę drzwiami.
|
|
|
|