 |
W końcu wrócił. Wrócił. On. Takiego jakiego poznałam. Wrócił Głuptas którego pokochałam. Niech zostanie na zawsze.
eeiiuzalezniasz
|
|
 |
czasem boję się , że ktoś inny zauważy to jak słodkie są twoje dołeczki w policzkach . albo dostrzeże twoje mega niebieskie patrzałki . albo wiesz ? że zobaczy jak śmiesznie się uśmiechasz gdy słyszysz swoją ulubioną piosenkę . boję się po prostu , że ktoś może odkryć w tobie to , co ja odkryłam . że ktoś może widzieć w tobie tego ideała , w którym ja się zakochałam . po prostu . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
czasem zamiast im zazdrościć po prostu współczuję . żyją w tak słodkiej nieświadomości , że aż robi się to żałosne . nie wiedzą nic o życiu i jest im fajnie . mogą się bawić całe dnie , śmiać beztrosko i przejmować tym , kiedy mama zawoła ich do domu na obiad , który wydaje się czymś koszmarnym . dziewczynki wierzą w księcia na białym koniu z którym będą mieć cudowne życie , a chłopcy robią wszystko , by tak było . żyją jak w bajce , nie mając o tym pojęcia . jest przewspaniale , ale przecież to wszystko pryśnie jak zły sen . i kiedyś , pewnego dziwnego dnia powita ich zwyczajna rzeczywistość . /tymbarkoholiczka
|
|
 |
Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi, gdy wpija się w ramiona palcami drżącymi, gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem. [pih]
|
|
 |
|
To co dziś nas przerasta, jutro będzie niczym.
|
|
 |
|
brat, powiedz, co masz z życia? ja mam parę ran, nie do zszycia.
|
|
 |
|
przetrwamy bo każdy z nas wkłada w to serce
|
|
 |
|
Za każdym razem, gdy się pokłócimy i później oboje milczymy przez dłuższy czas, zastanawiam się po co to robimy? Przecież oboje doskonale wiemy, że nie możemy bez siebie żyć.
|
|
 |
|
Jeśli dziewczyna wybacza Ci po tym, jak ją zraniłeś i nadal pokazuje, jak bardzo jej zależy - to uwierz, koleś, to ta jedyna.
|
|
 |
"Pale szluga ona zakłada stanik... podobno doszła dwa razy, powiedziała że jest sama, powiedziałem że ja tez jestem sam i ponoć skłamaliśmy dwa razy" - Mistrz ♥
|
|
 |
ak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją,
Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo
To smutne, zabiła ich ulica i miłość
I przez to nic już nie będzie jak było
|
|
 |
Często wytykany palcem na swojej przestrzeni, bo chcieli zgasić ten ostatni płomień nadziei. ♥
|
|
|
|