 |
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne ' coś ' czego nie da się zapomnieć NIGDY.!
|
|
 |
jego imię? jego imię było idealne, było święte. w tych 7 literach składał się cały mój świat, wszystko co miałam i co naprawdę kochałam. dziś nie ma to już znaczenia.
|
|
 |
Chciałabym wrócić do przedszkola. Wtedy miłość polegała na pożyczeniu kredek, a z przyjaciółką kłóciłam się o to, czyja babcia lepiej gotuje.
|
|
 |
- Kocham cię . - A gdybym noska nie miała . ? - To za włosy . ! - A gdybym była łysa . ? - Heh . To za nogi . - A gdybym nóg nie miała . ? - To za dłonie . ! - A gdybym nie miała dłoni . ? - To za brzuszek; ) - A gdybym nie miała brzuszka . ? - O co ci chodzi . ? - Bo ja myślałam że kochasz mnie nie tylko za wygląd :(
|
|
 |
- Kubusiu, jak się pisze MIŁOŚĆ? - Prosiaczku, MIŁOŚĆ się nie pisze, MIŁOŚĆ się czuje .!
|
|
 |
-co powiesz na temat facetów? -Hahaha -To wszystko? -Tak
|
|
 |
Kiedy dziewczyna ma piętnaście lat, nienawidzi mężczyzn i wszystkich chętnie by wymordowała. A w dwa lata później rozgląda się, czy któryś przypadkiem nie ocalał.
|
|
 |
XXl w - w wieku 14 lat zostajesz nałogową palaczką , zbyt częste melanże i odloty psują ci psychikę , na imprezach kiedy przez twoją krew przepływają promile zdradzasz swojego chłopaka na prawo i lewo , po czym jedynym twoim wytłumaczeniem jest 'kochanie ale byłam pijana' . Kiedy po kilku takich razach chłopak już Ci nie wybacza , jesteś tak wkurzona , iż robisz wszystko by zniszczyć mu życie . Temat miłości zakończyliśmy, albowiem są też uczciwe przypadki związków . Przyjaźń - XXl wiem i to słowo traci na swojej wartości . Dziś , w przyjaźni chodzi jedynie o to by mieć z kim obgadać ludzi , kogo opalić i może kiedy już chłopak nas zostawi -wypłakać się . Nie ma zaufania i szczerości . Rodzina - większość nastolatków widuje ją rano kiedy wstaje i późnym wieczorem gdy wraca do domu . W sumie to widzi ją na oczy może jedyne 5h . - XXI - hojność , egoizm i zero szacunku...
|
|
 |
- Opowiedz mi coś o sobie. - Mam na imie Miłość. Moją matka jest Pomyłka ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją&. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej stałam się silniejsza. Mimo to boje się, że kiedyś to ona wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Zdrade Cierpienie... A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy juz śpią. Zaufanie strasznie choruje, Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie czasem O mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają.
|
|
 |
Przeciętna osoba mówi 4 kłamstwa dziennie, 1460 rocznie i 88000 do skończenia 6 roku życia. A najczęstszym kłamstwem jest 'Nic mi nie jest'.
|
|
 |
Masz chłopaka ? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa Ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
 |
Niektóre sytuacje sprawiają, że tracę wiarę w siebie. Na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka traci swój sens i brzmi jak marny beztaleńć .Zamykam się wtedy najczęściej w łazience. Odkręcam wodę i patrzę jak każda kropla lecąca z kranu wpada do szklanki. Pralka przypomina trochę moją głowę. Wszystko się w niej miesza. Moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam i dwa tysiące kłótni z ludźmi, których kocham. Siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. O czymś, co sprawi, że tępe myślenie zamieni się w szczęście.
|
|
|
|