 |
|
Dlaczego emocje tworzą aż tyle delikatnych sieci, w które tak łatwo wpaść? ;/
|
|
|
|
Najbardziej lubię patrzeć Ci w oczy i uśmiechać się do Ciebie, wtedy, kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje. ;d
|
|
|
|
Próbujesz zrozumieć zwariowane serce, a ono po prostu bije.
|
|
|
|
Optymiści nie dopuszczają do siebie czarnych myśli. Oni je kolorują. Mają takie optymistyczne kredki: humor i uśmiech. ;)
|
|
|
|
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym, zresztą też nieokresowym. Szczęście to po prostu skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radośc, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
|
|
|
|
Trzeba być niezależnym. Wszystko zaczyna się od takich właśnie drobnych uzależnień. Najpierw się ich nie zauważa, a potem człowiek nagle spostrzega, że jest w sieci przyzwyczajenia. Przyzwyczajenia, które ma wiele nazw, jedna z nich to miłość. Nie trzeba się do niczego przyzwyczajać, nawet do czyjejś obecności...
|
|
|
|
Za krótki dzień, za mało słów, a z każdym krokiem mam większy smak na życie. Nie umiem załamywać rąk, żałować, że cos minęło, gdy tyle jeszcze w nas czeka na odkrycie. ;)
|
|
|
|
Za krótki dzień, za mało słów, a z każdym krokiem mam większy smak na życie. Nie umiem załamywać rąk, żałować, że cos minęło, gdy tyle jeszcze w nas czeka na odkrycie. ;)
|
|
|
|
Czuła, że gdzieś koło serca pulsuje w niej jakby ciepłe światełko.
|
|
|
|
Bedę odpychać od siebie tą myśl, tak długo aż minie data ważności.
Przeterminowaną będzie mi łatwiej pokonać.
Zamknąć w butelce i wyrzucić w przestrzeń.
|
|
|
|
Jesteś niebem obserwującym chmury. A wydarzenia, ludzie, sytuacje, to obłoki, które po nim przepływają. Tylko przepływają. Dlatego nie próbuj ich zatrzymać, one na pewno odpłyną. Gdy przytrafia Ci się coś pięknego albo bolesnego, zrób krok. Odstap od siebie i popatrz z dystansu. Ludzie, których kochasz to właśnie takie chmury. Są na Twoim niebie dłużej lub krócej, ale nigdy na zawsze.
|
|
|
|
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą .I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd.Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać puzzle i ,,prosić o rękę". On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał.Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę.Po prostu jest. Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu, w którym żyję.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
