 |
staczamy się na dno, wszystko się w nas zmienia.
A to, że stoimy w cieniu uzależnienia
zazwyczaj za późno do nas dociera...
|
|
 |
Daj spokój z przeprosinami. Oboje wiemy jak lubisz mnie ranić.
|
|
 |
|
moja mama myśli, że nie wiem niczego o życiu. tak na prawdę ona prawie niczego o mnie nie wie. tak na prawdę to ona nie domyśla się nawet co ja mogłam przejść, co przeżyłam. podejrzewam, że większość rodziców nie zdaje sobie z tego sprawy.
|
|
 |
|
nienawidzę gdy zaczyna mi za bardzo zależeć bo zaraz po tym przeżywam kolejne rozczarowanie .
|
|
 |
czasem tylko łapię się na tym, że próbuję przypomnieć sobie Jego głos. pamiętam wszystko - twarz, posturę, uśmiech - ale za cholerę nie mogę przypomnieć sobie głosu. tak bardzo mi tego brakuje. idę wtedy do mamy, wtulam się w Jej ramiona i ze łzami w oczach pytam: 'mamo, jak brzmiał ton Jego głosu?'. mama wtedy przytula mnie mocno i odpowiada: ' nie musisz tego pamiętać. ważne żebyś pamiętała jak ciągle powatarzał, że siostrę kocha najbardziej na świecie'. uśmiecham się wtedy. i choć jest to uśmiech przez łzy, to jest na prawdę szczery - bo wiem, że nigdy nie mogłam mieć lepszego brata. / veriolla
|
|
 |
- dziecko, co Ty pamiętasz ze swoich urodzin ? - gorzką żołądkową, mamo .. - tylko ? - jakoś tak wyszło. / veriolla
|
|
 |
- mamo. iść do szkoły czy nie iść ? - a masz sprawdzian ? - nooo... - to nie idź. po co się będziesz stresować. / veriolla
|
|
 |
Musisz wiedzieć, że ja nie jestem tą, która cierpliwie czeka na Twój telefon. Jestem tą, która denerwuje się okropnie, kiedy nie odzywasz się cały dzień. Tą, która zawsze pisze najczarniejsze scenariusze. Tą, która każde Twoje słowo tłumaczy sobie na milion różnych sposobów. Tą, która każdą sytuację dokładnie zapamiętuje i przechowuje w sercu już na zawsze. A wszystko to dlatego, że tak cholernie mi na Tobie zależy. I strasznie przeraża mnie myśl, że kiedykolwiek mogłabym Cię stracić.
|
|
 |
Nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. A ja mam obowiązek przytrzymywać je zębami bo niestety nie mam w pobliżu sznurówek, a tych od trampek niezwykle mi szkoda.
|
|
|
|