 |
Chcę doczekać dnia, gdy moja córka siądzie cała zapłakana i zapyta mnie: mamo, też ktoś Ci kiedyś złamał serce? I ja wtedy z uśmiechem, opowiem o Tobie, a ona się rozchmurzy i powie: to u mnie nie jest aż tak źle.
|
|
 |
- hej. weź go sobie. jest cały Twój.
- przepraszam, czy to żart ? bo wydaje się jakby był.
- nie. mówię całkiem poważnie.
- ale... dlaczego ?
- powiedział, że Cię kocha. przez sen.
|
|
 |
chciała , aby cierpiał , żeby go bolało tak jak ją , ale za żadne skarby świata nie była w stanie go zranić . tak go kochała .
|
|
 |
czasem chciałabym wziąć ten głupi telefon do ręki , napisać Ci jak bardzo mi zależy . no ale po co ? skoro Ty i tak nigdy nie odpiszesz tak jakbym chciała .
|
|
 |
udawanie, że już mnie nie obchodzisz cholernie mnie męczy, wiesz?
|
|
 |
co jest gorsze: dostać sms: 'koniec z nami' czy dostać po chwili drugiego : "to nie do Ciebie' ?
|
|
 |
- Żyj! - krzyknęła nadzieja.
- Bez Ciebie nie potrafię... - odparło cicho życie.
|
|
 |
człowiek to suka, a życie to napalony samiec.
|
|
 |
teoretycznie jestem. niekoniecznie dla Ciebie.
|
|
 |
i to tylko moja wina , że kocham skurwysyna ...
|
|
 |
-Cześć
-No cześć.
-Co u Ciebie.?
-A no nic nowego, wszystko po staremu ?
- Hmm.. wszystko po staremu ? Czyli, że co kochasz mnie nadal, tak .?
|
|
 |
Poza tą małą chwilą słabości teatralnie mnie to jebie.
|
|
|
|