![może dla Ciebie to dziwne ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy puścić piosenki dające mi do myślenia rozmyślać. Możesz twierdzić że po głębiam się w to wszystko jeszcze bardziej. Ale mi to pomaga. w myślach tylko ten cały syf który co chwile zagłusza muzyka.Lubię to.Cholernie mocno lubię odpocząć od świata i zostać sama z moimi problemami.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia, rozmyślać. Możesz twierdzić, że po głębiam się w to wszystko jeszcze bardziej. Ale mi to pomaga. w myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka.Lubię, to.Cholernie mocno lubię, odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami.
|
|
![bądź moim przeciwieństwem. a dlaczego? bo przeciwieństwa się przyciągają.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
-bądź moim przeciwieństwem.
- a dlaczego?
- bo przeciwieństwa się przyciągają.
|
|
![chciałabym żebyś był tu i teraz bez żadnego ale. przyszedł przytulił nie mówiąc nic. to by rozwiązało wszystkie moje problemy nie wierzysz? przyjdź.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
chciałabym żebyś był, tu i teraz, bez żadnego ale. przyszedł, przytulił, nie mówiąc nic. to by rozwiązało wszystkie moje problemy, nie wierzysz? przyjdź.
|
|
![Byłam dziwnym dzieckiem. Nie chciałam jeździć na zakupy ubierać lalek Barbie czy upiec ciasta. Kochałam jazdę na deskorolce strzelanie pistoletami na kulki i bitwy z chłopakami.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
Byłam dziwnym dzieckiem. Nie chciałam jeździć na zakupy, ubierać lalek Barbie czy upiec ciasta. Kochałam jazdę na deskorolce, strzelanie pistoletami na kulki i bitwy z chłopakami.
|
|
![Wiesz co bym chciała? Jego przy swoim boku. Nic więcej. Żeby tylko był. A jak w tym roku nie spełnisz mojego życzenia święty mikołaju to obiecuje że cię znajdę.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
Wiesz co bym chciała? Jego przy swoim boku. Nic więcej. Żeby tylko był. A jak w tym roku nie spełnisz mojego życzenia, święty mikołaju to obiecuje, że cię znajdę.
|
|
![Spojrzała na Niego i szeptem powiedziala 'Kocham Cię' miała nadzieję że nie usłyszy. On odwrócił się przytulił ją mocno i powiedział 'Ja Ciebie też'.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
Spojrzała na Niego i szeptem powiedziala 'Kocham Cię', miała nadzieję, że nie usłyszy. On odwrócił się przytulił ją mocno i powiedział 'Ja Ciebie też'.
|
|
!['Nie mogę doczekać się by cię zobaczyć. Chcę przekonać się czy wciąż masz ten błysk w oku Spojrzenie które miałeś zanim się rozstaliśmy.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
'Nie mogę doczekać się by cię zobaczyć.
Chcę przekonać się czy wciąż masz ten błysk w oku-
Spojrzenie, które miałeś zanim się rozstaliśmy.
|
|
![Ona tylko chciała by on był szczęśliwy.. Zrobiła dla niego wszystko.. Nawet próbowała się zabić bo wiedziała że wtedy on zrozumie... zrozumie że chciała dobrze.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
Ona tylko chciała by on był szczęśliwy.. Zrobiła dla niego wszystko.. Nawet próbowała się zabić, bo wiedziała, że wtedy on zrozumie... zrozumie, że chciała dobrze.
|
|
![grzeczne dziewczynki idą do nieba !czaisz? a te nie grzeczne tam gdzie chcą ! D](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
`grzeczne dziewczynki idą do nieba !czaisz?
a te nie grzeczne tam gdzie chcą ! ;D
|
|
![wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. jesteś bezlitosny! wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. przepraszam kochanie. powiedział patrząc jej prosto w oczy. chciałem Cię przygotować ... na co? wykrztusiła z niezrozumieniem wypisanym na twarzy. na moje odejście. wyszeptał spuszczając swój speszony wzrok. na co?! zaczęła krzyczeć. spokojnie kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie zostaję. odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona wyszeptała że jeszcze jeden taki numer a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu.
|
|
![Jeden pocałunek mężczyzny może złamać całe życie kobiety](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
Jeden pocałunek mężczyzny może złamać całe życie kobiety
|
|
![Przybiegnę do Ciebie z płaczem. Ty mocno mnie przytulisz. Otrzesz moje łzy rękawem swojej ulubionej bluzy. I szepniesz mi czule do ucha: 'Komu tym razem mam dokopać skarbie?'](http://files.moblo.pl/0/5/3/av65_50336_524660_704047736281453_974118205_n.jpg) |
Przybiegnę do Ciebie z płaczem. Ty mocno mnie przytulisz. Otrzesz moje łzy rękawem swojej ulubionej bluzy. I szepniesz mi czule do ucha:
- 'Komu tym razem mam dokopać, skarbie?'
|
|
|
|