głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niunia9494

Szkoda  że na złamane serce przez jakiegoś dupka nie można złożyć reklamacji.

okiemnieogarniesz dodano: 15 października 2014

Szkoda, że na złamane serce przez jakiegoś dupka nie można złożyć reklamacji.

Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechnąć się bez powodu .

okiemnieogarniesz dodano: 15 października 2014

Zanim Cię spotkałam nie wiedziałam co to znaczy spojrzeć na kogoś i po prostu uśmiechnąć się bez powodu .

Nie ważne czy mnie lubisz nie ważne czy popierasz   bo ja mam swoich ludzi  i z nimi idę w melanż .

okiemnieogarniesz dodano: 15 października 2014

Nie ważne czy mnie lubisz nie ważne czy popierasz , bo ja mam swoich ludzi, i z nimi idę w melanż .

Nie lubię dwóch rodzajów ludzi: pijanych  gdy jestem trzeźwa i trzeźwych  gdy jestem pijana.

bailamorena dodano: 14 października 2014

Nie lubię dwóch rodzajów ludzi: pijanych, gdy jestem trzeźwa i trzeźwych, gdy jestem pijana.

 Z jednej strony chcieli czuć tę bliskość. Z drugiej prosili Boga  aby wyzwolił ich z tego pragnienia.

rexona1234 dodano: 13 października 2014

"Z jednej strony chcieli czuć tę bliskość. Z drugiej prosili Boga, aby wyzwolił ich z tego pragnienia."

 Wróć do mnie   choć na chwilę.  Pozwól pościeli przesiąknąć  zapachem Twoich perfum.

rexona1234 dodano: 13 października 2014

"Wróć do mnie, choć na chwilę. Pozwól pościeli przesiąknąć zapachem Twoich perfum."

to piękne uczucie  gdy nagle w Twoim życiu pojawia się osoba  która nic nie wymaga od Ciebie  wręcz przeciwnie  pragnie dać Ci więcej niż posiadasz. chce Cię uszczęśliwiać  nie chce Cię zmieniać bo ceni się za to jaka jesteś na prawdę. i tak po prostu Cię kocha  bez warunków i zasad.

truskawkova dodano: 13 października 2014

to piękne uczucie, gdy nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic nie wymaga od Ciebie, wręcz przeciwnie, pragnie dać Ci więcej niż posiadasz. chce Cię uszczęśliwiać, nie chce Cię zmieniać bo ceni się za to jaka jesteś na prawdę. i tak po prostu Cię kocha, bez warunków i zasad.

Samotne poranki   bez których dzień  nie mógłby się rozpocząć.    Samotna krew   przetaczająca kofeinę  wprost do samotnego serca.  Śniadanie podane  w samotności   nie smakuje tak samo   jak samotnie przyrządzony obiad.    Im bliżej wieczora   czuję się coraz bardziej samotny.    W międzyczasie   samotnie zapalam papierosa  i wypuszczam z płuc dym  obytej samotności.   Samotnie dopijam  lampkę samotnego wina.    Samotnie przekraczam próg  prysznicowej kabiny  i nucę bez końca  samotne piosenki.    Samotnie kładę się do  samotnego łóżka i znów  samotnie w nim zasypiam.    Bez Ciebie  wszystko jest takie...    ... samotne.     —Mateusz Szulc 'Samotność'

rexona1234 dodano: 12 października 2014

Samotne poranki, bez których dzień nie mógłby się rozpocząć. Samotna krew, przetaczająca kofeinę wprost do samotnego serca. Śniadanie podane w samotności, nie smakuje tak samo, jak samotnie przyrządzony obiad. Im bliżej wieczora, czuję się coraz bardziej samotny. W międzyczasie samotnie zapalam papierosa i wypuszczam z płuc dym obytej samotności. Samotnie dopijam lampkę samotnego wina. Samotnie przekraczam próg prysznicowej kabiny i nucę bez końca samotne piosenki. Samotnie kładę się do samotnego łóżka i znów samotnie w nim zasypiam. Bez Ciebie wszystko jest takie... ... samotne. —Mateusz Szulc 'Samotność'

to smutne  a zarazem tak bardzo frustrujące   że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie  gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie  mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze  i wszędzie   a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut  by wyjaśnić swoją decyzję.   veriolla

joasiaaa813 dodano: 12 października 2014

to smutne, a zarazem tak bardzo frustrujące - że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie, gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie, mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze, i wszędzie - a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut, by wyjaśnić swoją decyzję. / veriolla

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy   bez zahamowań  sekretów  i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę  po tych wszystkich nieprzespanych  i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie  i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam  by traktować mnie jak przedmiot   odstawić na bok  bo akurat teraz nie jest potrzebny?!   veriolla

joasiaaa813 dodano: 12 października 2014

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla

byłeś dla mnie zawsze.mogłam zadzwonić nawet o piątej nad ranem   a w słuchawce nie usłyszeć krzyku  tylko poważne 'co jest?'. miałam Cię na wyłączność   gdy tylko coś się działo  byłam najważniejsza. wysłuchiwałeś każdego mojego problemu   i dawałałeś mi dojrzałe rady. krzyczałeś  gdy nie potrafiłam się pozbierać. nie podawałeś mi ręki   tylko motywowałeś do tego  bym sama wstała z gleby. tłumaczyłeś mi każdą emocję  każde zagranie  każde słowo  którego nie mogłam ogarnąć. mówiłeś mi o sobie wszystko. byłam pierwszą  która wiedziała o każdym Twoim problemie. potrafiliśmy się dla siebie podnieść z łóżka o godzinie czwartej   gdy tylko drugie miało problem   nie zważając na to  że o szóstej trzeba było wstać   czy to do szkoły  czy do pracy. byliśmy dla siebie tak bardzo ważni.. i wszystko po to by teraz dać mi do zrozumienia  że znaczyłam tyle co zeszłoroczny śnieg? w sumie nawet mniej   bo gdy on topniał  przejmowałeś się  że będzie błoto a gdy traciłeś mnie byłeś obojętny.. veriolla

joasiaaa813 dodano: 12 października 2014

byłeś dla mnie zawsze.mogłam zadzwonić nawet o piątej nad ranem - a w słuchawce nie usłyszeć krzyku, tylko poważne 'co jest?'. miałam Cię na wyłączność - gdy tylko coś się działo, byłam najważniejsza. wysłuchiwałeś każdego mojego problemu - i dawałałeś mi dojrzałe rady. krzyczałeś, gdy nie potrafiłam się pozbierać. nie podawałeś mi ręki - tylko motywowałeś do tego, bym sama wstała z gleby. tłumaczyłeś mi każdą emocję, każde zagranie, każde słowo, którego nie mogłam ogarnąć. mówiłeś mi o sobie wszystko. byłam pierwszą, która wiedziała o każdym Twoim problemie. potrafiliśmy się dla siebie podnieść z łóżka o godzinie czwartej , gdy tylko drugie miało problem - nie zważając na to, że o szóstej trzeba było wstać - czy to do szkoły, czy do pracy. byliśmy dla siebie tak bardzo ważni.. i wszystko po to by teraz dać mi do zrozumienia, że znaczyłam tyle co zeszłoroczny śnieg? w sumie nawet mniej - bo gdy on topniał, przejmowałeś się, że będzie błoto-a gdy traciłeś mnie,byłeś obojętny../veriolla

mówią mi  że się zmieniłam   że jestem inna niż kiedyś   mniej delikatna  bardziej wredna. mają rację. nie jestem już tamtą osobą  jestem kimś  kogo sama nie poznaję   niemiłosiernie wredną  raniącą wszystkich naokoło suką próbującą z całych sił odepchnąć od siebie ludzi. nie pozwalam im się do siebie zbliżać   nie chcę znowu przywiązania  zwierzeń  jakiejkolwiek więzi. oddalam ich od siebie zimnem  i obojętnością  które tak na prawdę są wymuszone   bo osłaniam siebie  i swoje serce  któremu nie pozwalam nic poczuć  tym samym chroniąc samą siebie od samozagłady.   veriolla

joasiaaa813 dodano: 12 października 2014

mówią mi, że się zmieniłam - że jestem inna niż kiedyś - mniej delikatna, bardziej wredna. mają rację. nie jestem już tamtą osobą, jestem kimś, kogo sama nie poznaję - niemiłosiernie wredną, raniącą wszystkich naokoło suką próbującą z całych sił odepchnąć od siebie ludzi. nie pozwalam im się do siebie zbliżać - nie chcę znowu przywiązania, zwierzeń, jakiejkolwiek więzi. oddalam ich od siebie zimnem, i obojętnością, które tak na prawdę są wymuszone - bo osłaniam siebie, i swoje serce, któremu nie pozwalam nic poczuć, tym samym chroniąc samą siebie od samozagłady. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć