 |
Poznajesz człowieka, który z dnia na dzień staje Ci się tak nieprawdopodobnie bliski. Tak niebezpiecznie ważny, potrzebny. Nadajesz mu miano Tlenu. Jest najczystszym powietrzem na całej kuli ziemskiej.
|
|
 |
`nie czaję tych co trwają w dziwnych związkach,
kochasz, to jesteś. nie ? to nara, PIĄTKA
|
|
 |
teraz jest "kiedyś" i nic się nie zgadza.
|
|
 |
dwanaście po północy, On dokładnie przykrywa ją kołdrą i całuje w czoło. miłość w prostych gestach.
|
|
 |
Więc nie wiem gdzie był, nie wiem gdzie jest i chciałabym się zbliżyć ale wszechświat mnie odrzuca i nie jesteśmy słuszni, nie jesteśmy dobrzy, więc przeżywamy chwilowe rozkosze pod bezuczuciową pościelą.
|
|
 |
" Powiem ci coś, co sam dobrze wiesz. Świat to nie samo słoneczko i tęcze. To podłe i okrutne miejsce i nieważne, jaki z ciebie twardziel, powali cię na kolana i tak przytrzyma, jeśli na to pozwolisz. Ty, ja ani nikt inny nie bije tak mocno, jak życie. Ale nie chodzi o to, jak mocno bijesz. Chodzi o to, jak mocno możesz oberwać i ciągle przeć do przodu. Ile możesz znieść i ciągle przeć do przodu. Tak się zwycięża!"
|
|
 |
"Czujesz się dobrze dziś.
Jakbyś nabierał sił, możesz dalej iść.
Czujesz się dobrze dziś.
Dziś czujesz się jak Mistrz!"
|
|
 |
Przychodzi w życiu taki czas, gdy oddalasz się od dramatów i osób, które je tworzą.
Otaczasz się ludźmi, z którymi się śmiejesz. Zapominasz o złych rzeczach i koncentrujesz się na dobrych. Kochasz ludzi, którzy dobrze Cię traktują, a pozostałym dobrze życzysz.
Upadki są częścią życia. Ale jest krótkie - przeżyj je szczęśliwie.
|
|
 |
"Każda walka ma swój koniec, czasami ty też musisz przestać walczyć .. nie z powodu dumy , lecz z szacunku do samego siebie , niech teraz ktoś walczy o ciebie . Przestań być dla Kogoś . Zacznij być dla siebie . Doceń siebie za to kim jesteś"
|
|
 |
"A jednak lepiej być samotną, niż niemile widzianą." / Mark Twain
|
|
 |
Nosisz w sobie smutek, czujesz tęsknotę – ona w tobie mieszka od zawsze, od tak dawna, że nawet już nie pamiętasz, za czym tak tęsknisz. / Piotr Adamczyk
|
|
 |
"Okrywała go szczelnie kołdrą, żeby nie było mu zimno. Czasami wyrywało go to ze snu, otwierał oczy, przytulał ją i całował. A potem brał w dłonie jej zawsze zimne stopy. I tak często zasypiali. Bo bardzo dbali, aby żadnemu z nich nie było zimno. Ani w łóżku, ani w sercu." / Janusz L. Wiśniewski, 'Zespoły Napięć'
|
|
|
|