 |
Na początku był ból. ogromny, niewyobrażalny ból. łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęściej odtwarzanych. później złość. złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego, co dotyczyło i przypominało jego. teraz? akceptacja. poddanie się. i tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dostępny. i tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.
|
|
 |
`
Wtedy zrozumiał jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. Zakochał się w jej uśmiechniętych oczach. Zakochał się w Niej. Przypadkowe przeznaczenie.< 3
|
|
 |
Kiedy odchodził powiedział "zapomnij" to tak jakby wyrwał mi serce i powiedział "żyj" .
|
|
 |
Nie mam już żadnych sił, żeby o niego walczyć. Niech będzie sobie szczęśliwy u boku tej swojej panienki. Koniec. Poddaję się.
|
|
 |
Przez te kilka miesięcy doszłam do wniosku , że naprawdę bardzo mocno można tęsknić za czyjąś ciszą .
|
|
 |
weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź..i stój tam ze mną , aż się zmęczę i spadnę
|
|
 |
`Ciągle mi ciebie brak . Gdy tylko nie ma cie przy mnie pojawiają się chwile, w których chciałabym się do cciebie przytulić i usłyszeć "wszystko będzie dobrze, to tylko kwestia czasu"
|
|
 |
`Usłyszałam twoje imię . Mimowolnie się uśmiechnęłam . Pragnęłam by nikt nie zauwazył jak bardzo mi zalezy i jak błyszczą mi oczy ;*
|
|
 |
pluuuuuuuusik ♥ - a jutro bd płakać, że nie mam nic na koncie :x
|
|
 |
Cholernie bym chciała abyś, którejś nocy pomyślał o mnie. Pomyślał o tym jak się czuję, o tym, że tęsknię, abyś uświadomił sobie, że mnie tracisz . I zaczął walczyć.. / jestembeznicku
|
|
|
|