 |
Patrzysz i zazdrościsz. Nienawidzisz, bo osiągnęłam tak wiele.
|
|
 |
|
Złapałeś mnie za rękę i powiedziałeś, że cholernie za mną tęsknisz. Tak. To był bardzo ładny sen.
|
|
 |
potrzebuję teraz usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu.
|
|
 |
w jego oczach odnalazla niebo, w jego slowach odkryła tą pierdoloną nadzieję ...
|
|
 |
Hitler, Bieber i Słoń trafiają do piekła. Spotkali siedzącego na tronie diabła, który pyta ich za co trafili do piekła. Hitler: Zabiłem 20 milionów ludzi i spowodowałem holokaust ludności żydowskiej. Diabeł: Dobrze! Siadaj po mojej prawej stronie! Bieber: Zatrułem świat muzyką z moim pedalskim głosikiem, który każdego wkurwia! Diabeł: Skurwiel z ciebie! Dobra robota, siadaj po lewej! Diabeł spojrzał na Słonia i pyta - a dlaczego Ty tu jesteś? Słoń: Dziwko, spierdalaj z mojego tronu!
|
|
 |
Respirator wspomagał jego oddech.Siedziałam przy łóżku,trzymając jego dłoń,wiedziałam,że nie czuje mojego dotyku,pomimo tego dawałam mu usilnie do zrozumienia jak bardzo boję się jego odejścia-Nie wiem co zrobiłabym gdyby cię zabrakło szeptałam muskając ciepłymi wargami jego chłodne palce za każdym zaciągnięciem czułam ten charakterystyczny szpitalny zapach.Z cisnącymi się do oczu łzami kontynuowałam Prosiłam wczoraj Boga-pierwsze łzy cicho zaczęły spływać po policzkach-Prosiłam go,by cię jeszcze nie zabierał,zasługujesz na drugą szansę.Powiedziałam,że masz jeszcze wiele nie załatwionych spraw,obiecałam,że tym razem będę bardziej cię pilnowała,tylko proszę nie odchodź-powoli nachylając się nad nim,przytuliłam głowę do jego klatki piersiowej,szepcząc przez łzy Jeśli chociaż ty mnie słyszysz to proszę nie pozwól mu umrzeć,nie przestawaj bić wyczuwając delikatne bicie serca dodałam pod nosem Nigdy o nic nie prosiłam Boże nie zabieraj go do siebie .
|
|
 |
Pamiętam jako 12 latek włóczył się po osiedlu ze starszymi kolesiami, a piątkowego popołudnia już był nieźle wprawiony. pamiętam 3 lata spędzone z nim w ostatniej ławce na polskim. pamiętam, że to on dał mi pierwszy raz skosztować wódkę na ławce w parku, to z nim przywitałam tam cudowny wschód słońca. zawsze dzielił ze mną szluga na pół czy puszkę piwa.pamiętam gdy rzucał w moje okna szyszkami i darł się że mnie kocha,kocha jak siostrę. kiedy chciał wciągnąć, za każdym razem wyganiał mnie z pokoju. pamiętam rozwalony domofon, wybitą szybę w radiowozie, ukradzionego kubusia z biedry, którego butelkę mam do teraz. pamiętam gdy powiedział że wyjeżdża, moje i jego łzy w oczach. telefon od jego mamy,że mieli wypadek. pamiętam znikającą trumnę w ziemi i dzień w którym straciłam przyjaciela .
|
|
 |
i ta Twoja słodka minka, kiedy upominasz się o buuuzi. ; *
|
|
 |
Nie mogę Cię zmusić do miłości, ale mogę sprawić, że się we mnie zakochasz.
|
|
 |
Uwielbiam, gdy idąc miastem ze słuchawkami w uszach, rozmyślam o Tobie, a odtwarzacz spośród ponad 500 piosenek losuje akurat tę, przy której wyznałeś mi miłość.
|
|
 |
`- A kochałbyś mnie gdybym ...
- tak.
- ale nie pozwoliłeś mi dokończyć.
- Bo zawsze będę Cię kochać.
|
|
 |
Zerwałam z Tobą, jednak i tak coś mnie do Ciebie ciągnie ..
|
|
|
|