|
Znowu tęsknie za Tobą i znowu na to pozwalasz.
|
|
|
Nienawidzę jak na mnie patrzysz, ale uwielbiam to spojrzenie.
|
|
|
prawo jest po to, aby wiedzieć jak działać na lewo
|
|
|
Z obojętności, prawdy zimnej jak lód
Buduję mury, zamykam drzwi na klucz.
Strach nie przemija i stoi wiernie jak stróż
To obojętność... a rani
Głęboko tnie jak nóż
|
|
|
Zamykam oczy, nie pamiętam już nic
Tak będzie lepiej, cisza nie liczy dni
Chciałem zbyt wiele, dlatego boli aż tak
Zamykam oczy, przeczekam martwy czas
|
|
|
"-Dlaczego Ty jesteś taka wyjątkowa?
- Bo 90% mnie to choroba psychiczna a 10% głupota, a reszta ma odwrotne proporcje."
|
|
|
Nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. Będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach.
|
|
|
wolę szczere , brudne uczucie jak żelazo
a nie sztuczne jak tombak i ściemniać , że się udało .
|
|
|
You change your mind , like a girl changes clothes / zmieniasz zdanie , jak dziewczyna zmienia ubranie
|
|
|
nie jestem pewna.
nie wiem czy jestem, czy mnie nie ma.
może stoję obok Ciebie...
|
|
|
|