 |
Twoje oczy, gdy mówiłem szczerze o miłości. Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany te w których nie było nienawiści i zdrady .
|
|
 |
Nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość, więc nie odstaw tu czegoś, bo zniszczysz wszystkie plany. Wiesz, tylko przypominam, przecież wciąż sobie ufamy, przecież wciąż się kochamy, wciąż myślimy o tym samym.
|
|
 |
mogłabym przeprosić lecz musisz wiedzieć zacny panie, że ja nigdy nie przepraszam.
|
|
 |
|
wyobraź sobie taką scenę : siedzisz w bujanym fotelu na białym ganku małego domku na wsi. Mija 50.rocznica ślubu z siedzącym po Twojej lewej stronie mężczyzną. Dookoła Was biegają wnuki, dzieci przygotowują obiad a Wy po prostu siedzicie z herbatą w dłoni trzymając się za ręce. A teraz zdaj sobie sprawę że przy fragmencie o mężu Ty pomyślałaś o Nim. Teraz się uśmiechasz i rozumiesz, że nie jest Ci obojętny. / maniia
|
|
 |
Daj mi swoją siłę daj mi swoją powagę i skruchę .
|
|
 |
najgorsza jest ta bezradność..
|
|
 |
błogo upływają dni, kiedy zasypiam wtulona w Ciebie a obok całą noc pali się w kominku.
|
|
 |
bo może po prostu nie byłabym sobą nie przejmując się tym co będzie. tym co może się stać. nie byłabym sobą gdybym się po prostu ,najzwyczajniej nie martwiła.
|
|
 |
aż trudno uwierzyć we wczorajszo- dzisiejszą noc ..bo nawet cukier staje się kwaśny
|
|
 |
nigdy nie żałuj tego, co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się to, czego tak naprawdę chciałaś.
|
|
|
|