 |
-Jesteś jedna na milion! -Takie same są Twoje szanse...
|
|
 |
Przyjaciele blisko, wrogowie jeszcze bliżej,
z reguły traktują Cię nisko, Ty ich z reguły niżej. / Bezczel.
|
|
 |
Rodzimy się z krzykiem, dorastamy w buncie,
stąpamy przez życie po grząskim gruncie.
Stawiam w przód pewnie następny krok,
tak by w tyle nie zostawać lub zepchniętym w bok. / Bezczel.
|
|
 |
Masz coś w sobie, co nie pozwala mi Cię skreślić,
choć dziś myślę o Tobie, tylko w czasie przeszłym. / Lukasyno.
|
|
 |
Widzę Cię, bo nie umiem wymazać Cię z życia,
widzę Cię, gdy tym samym tlenem chcesz oddychać. / Lukasyno.
|
|
 |
Widzę Cię, gdy smutnymi oczyma patrzysz na mnie,
widzę Cię, kiedy me tajemnicze myśli kradniesz. / Lukasyno.
|
|
 |
Chociaż daleko jestem, to daję słowo.
Myślami, pamiętaj, zawsze gdzieś obok. / PIH.
|
|
 |
|
-Kazałam kupić mężowi ziemniaki, a on trafił pod samochód. -Koszmar! Co teraz zrobisz? -Nie wiem, chyba ryż.
|
|
 |
-Kazałam kupić mężowi ziemniaki, a on trafił pod samochód. -Koszmar! Co teraz zrobisz? -Nie wiem, chyba ryż.
|
|
 |
Mój letni trening jest bardzo męczący, ledwo zdąże o nim pomyśleć, a już jestem zmęczona
|
|
 |
Jeśli zabiję komara opitego krwią, to mogę sobie z niego zrobić kaszanke.
|
|
 |
Czasami golę tylko jedną nogę, żeby mieć wrażenie, że śpię z mężczyzną.
|
|
|
|