 |
nie to, że nie mogę ale nie chcę najzwyczajniej. mam za dużo przyzwyczajeń i po prostu tak jest fajniej
|
|
 |
swoich ciągot do bycia wrakiem mi nie zaszczepisz raczej :)
|
|
 |
mówisz, że pieprzysz życie na każdy możliwy sposób, pokaźna kamasutra jak na jednego ze słuchawców. mówisz, że pieprzysz życie ciągle, to takie proste, żeby chociaż raz dostało orgazmu.
|
|
 |
mnie zostaw kurwa mać nie wskoczę do Twej szalupy :)
|
|
 |
Proszę szczerze odpowiedzieć napytanie, jak pani/pana zdaniem należy rozwiązać problem niedostatku żywności w wielu krajach na świecie.
Ankieta okazała się totalną porażką, ponieważ:
1. W Afryce nikt nie wiedział, co to jest żywność.
2. W Niemczech nikt nie wiedział, co to jest szczerze.
3. W Europie Zachodniej nikt nie wiedział, co to jest niedostatek.
4. W Chinach nikt nie wiedział, co to jest własne zdanie.
5. Na Bliskim Wschodzie nikt nie wiedział, co to jest rozwiązanie problemu.
6. W Ameryce Południowej nikt nie wiedział, co to znaczy proszę.
7. W Ameryce Północnej nikt nie wiedział, że są jeszcze jakieś inne kraje.
|
|
 |
Dwóch gliniarzy łączy się przez radio z wydziałem zabójstw:
- Przyślijcie ekipę...
- Jaka sytuacja?
- Zabójstwo, ofiara to mężczyzna, lat 38, matka uderzyła go nożem kilkanaście razy za to, że wszedł na mokrą, dopiero co umytą podłogę.
- Aresztowaliście matkę?
- Nie, podłoga jeszcze mokra.
|
|
 |
Nie ufam niczemu co krwawi pięć dni i nie zdycha.
|
|
 |
' przed siebie bez celu, póki starczy nam benzyny. głośny bas dudni tak, że oglądają się dziewczyny. chciałyby pojechać z nami, ale my nie chcemy z nimi - tleniony blond jak z pod latarni i różowe mini. skitrany patrol, chcieliby być niewidoczni, za rogiem skaczą do nas najebani grzeczni chłopcy. wciskam gaz mocniej i grzecznie przepraszam, bo przydadzą im się zęby, a ziom ma wyrok w zawiasach.
|
|
 |
znów śmigam nocą ulicami tego miejsca, to ja - niechciany, nielubiany, szukam szczęścia ' / pezet
|
|
 |
' dla nas rap jak największy skarb stał się bezcenny, to my - niechciani, nielubiani i bezczelni
|
|
|
|