 |
"Was kurwa nie obchodzi moja przyszłość, ale czas biegnie, mija Koniec jest blisko, bliżej Z każdą minutą którą tutaj gnije"
|
|
 |
W tym kraju pijesz, gdy się cieszysz, pijesz, gdy jesteś smutny. Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki
|
|
 |
masz go we krwi masz go na co dzień , to jest ten 6 zmysł który masz w sobie.
|
|
 |
''Siebie mi daj na własność, bo ma dusza bez Ciebie traci swoją wartość''
|
|
 |
- Patrz,jakie to dziwne. Teraz stoimy obok siebie, rozmawiamy, śmiejemy się.. A za jakiś czas może mnie zabraknąć, a Ty będziesz odwiedzać mnie na cmentarzu..
-A kto powiedział, że będę Cię odwiedzać? ... Ja będę leżeć obok...
|
|
 |
Jej wzrok był kiedyś niczym iskra jarząca się ogniem słońca. Bił blaskiem. Promieniał szczęściem. Spostrzegał każdy grymas twarzy. Wyczuwał niespodziewaną zmianę emocji. Istniał tu i teraz. Gdy On odszedł, zgasł blask. Jego miejsce zajęła pustka, niezrozumienie, strach. Jej wzrok nie dostrzega szczegółów. Nie odnajduje zrozumienia. Patrzy poza przestrzeń codzienności. Szuka innej prawdy.
|
|
 |
- ejj . ! wiem, że jesteś pijany ale dlaczego mówisz do mnie " kochanie " ?
- Bo Ty jesteś kochana ; **
- ale czekaj, czekaj wczoraj mówiłeś, że jestem wredną małpą .
- ale myliłem się, jesteś moim najukochańszym skarbem ; **
- taa jasne ... zobaczymy co ty na to powiesz jutro ; )
- okej , ale ja jestem już w pełni trzeźwy kochanie ; *
|
|
 |
- mówią że masz doskonałe poczucie humoru , niczego się nie boisz , podchodzisz do wszystkiego na luzie , robisz sobie z wszystkiego jaja i na to lejesz .
- w pewnym sensie tak .
- w pewnym sensie ?
- Tak . Z nas sobie nie robie jaj , nie podchodze do tego na luzie , i za każdym razem boje się . Boje się tego że będzie za poźno i że wkoncu kiedyś odejdziesz .
|
|
 |
nie miała zamiaru wychodzić tego dnia z domu . mimo tego , że świeciło słońce , które tak kochała . nagle zadzwonił do niej on . powiedział by wyszła na dwór . ubrała się szybko i zeszła na dół . otworzyła drzwi . za ogrodzeniem , opierając się z łobuzerskim uśmiechem o swoje auto stał on . szła w jego stronę spoglądając na niego spod wachlarzu czarnych rzęs swoimi bursztynowymi oczami . przytuliła się do niego mocno i spytała cicho : - czy ty mnie kochasz ? on uśmiechnął się zawadiacko , pocałował ją w czoło i odparł jej : - równie dobrze mogłabyś spytać czy oddycham ;*
|
|
 |
Widzę go często- bywa w klubach, spaceruje ulicami, odwiedza kina. Nie sam. Zawsze jakaś dziewczyna obok. Jedna wygląda jak lalka barbie, inna rockwomen. Kiedy zauważyłam tę różnorodność, zaczęłam się śmiać. Zapytałam go, czym tłumaczyć to jego rozchwianie gustu. Wzruszył ramionami.
- Biorę każdą, która ma cokolwiek z Ciebie- powiedział.
Wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok!
-Ma coś ze mnie...?
-Tak. Jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. Może podobnie sie ubiera, może podobnie kicha, może podobnie się na mnie drze. Tęsknię, rozumiesz...?
Byłam w szoku, stałam osłupiała.
-Wariuje bez Ciebie...-dodał.
Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang.
|
|
 |
W trzymaniu się za rękę z chłopakiem najpiękniejsze jest to, że po chwili zapominasz, która ręka jest Twoja .. zapominasz, że są dwie, nie jedna .. ' ♥
|
|
 |
Wiesz kim jest przyjaciel? Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej nad ranem i wykur.wiać na cały świat, a on chociaż jest kurewsko śpiący wysłucha Cię i powie, żebyś nie przejmował się tym chujowym światem, odłoży słuchawkę a za 10 minut stanie w Twoich drzwiach i zapyta: "to komu idziemy wpier.dolić?"
|
|
|
|