 |
Największa ironia, nienawidzić kogoś za to, że się go kocha.
|
|
 |
śmieszą mnie niektóre dziewczyny tutaj, które liżą chłopakowi dupę, choć wpis byłby najbardziej chujowy na świecie.
|
|
 |
Życie, ja, on. Ale nie my.
|
|
 |
na początku naszego związku nigdy nie pomyślałabym, że tak to wszystko się potoczy. nie przychodziło mi do głowy, że kiedyś może zabraknąć nam tematów do rozmowy. ciężko było mi myśleć, że moglibyśmy przetrwać dzień bez rozmowy ze sobą. trudno było mi sobie wyobrazić Ciebie z inną dziewczyną. nie wiem kiedy to się stało, kiedy tak bardzo się zmieniliśmy. ale wiesz co się nie zmieniło ? nasze uczucia. trudno jest nam być razem lecz uczucie pozostało, wciąż mijając się nie potrafimy spojrzeć sobie w oczy bo ból rozrywa nam serce. przykro, naprawdę przykro.
|
|
 |
"I jak to być mogło, że ona i on osobno przez tyle lat żyli nie wiedząc o swoim istnieniu."
|
|
 |
wiem, że nie powinnam rezygnować z niego tylko dlatego, że zakochała się w nim inna dziewczyna. wiem, że sama rozwaliłam ten związek. ale obiecałam sobie, że nigdy nie będę o niego walczyć. odejdę, stanę obok niego kiedy coś będzie się działo - jak będzie kochał, to wybierze mnie. i wiecie co? dziś jest z nią.
|
|
 |
kiedy się rozstawaliśmy już po kilku dniach pisałeś, że tęsknisz i nie możesz beze mnie wytrzymać. uwierzyłam, chciałam dać nam szansę. naprawdę wierzyłam w Twoje uczucia, później zniknąłeś. nie odpowiadałeś, straciłam z Tobą kontakt. potem znów się pojawiałeś i mieszałeś mówiąc jak bardzo mnie kochasz. zdziwiłeś się kiedy pewnego dnia przyszedłeś a ja Ci nie otworzyłam, jak napisałeś a ja Ci nie odpowiedziałam, jak dzwoniłeś a ja nie odbierałam. krzyczałeś, że już Cię nie kocham a ja po prostu postanowiłam włączyć się do tej gry, którą zacząłeś.
|
|
 |
tu nie ma sensu już płakać, przesiadywać w łóżku całymi dniami, cierpieć na bezsenność i zamykać się w pokoju, nie otwierać się na innych. nic już na to nie poradzimy, wszystko co nas łączyło pękło jak lustro na małe kawałeczki, nie potrafimy tego pozbierać i tak szczerze, to ja już chyba nie chce. na początku tej znajomości brałam pod uwagę, że to nie miłość na zawsze.
|
|
 |
boli mnie, że nie daliśmy rady tego utrzymać.
|
|
 |
"Ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. Ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. Ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. Ona potrafi kochać.Ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. Ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. Ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. Ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. Ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. Ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. Ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. Codziennie widzę ją w lustrze."
|
|
 |
przecież nie można przestać być przyjacielem.
|
|
|
|