 |
To piękne czuć, że mimo iż jesteśmy daleko od siebie to nie oddaliliśmy się od siebie ani na krok. I nigdy tego nie zrobimy.
|
|
 |
Bezsilność zbiera się w kąciku oka.
|
|
 |
Najebałam się to najebałam, po chuj drążycie temat :D
|
|
 |
nie widzę siebie kochającego kogokolwiek poza Tobą /mistrzhehe
|
|
 |
"Jeśli się kogoś kocha, to trzeba mu zaufać. Nie ma innego wyjścia. Trzeba powierzyć mu klucze do wszystkiego co masz. Bo inaczej, to jaki to miałoby sens?"
|
|
 |
“Ja nigdy z Ciebie nie zrezygnowałem.
Bez słowa odeszłaś w nieznane.
Co u mnie? Nie pytaj - i tak skłamię.”
|
|
 |
"(...)mnie trzeba strasznie, bez pamięci kochać i trzymać z całej siły. Inaczej nie ma mnie."
-Stanisław Ignacy Witkiewicz
|
|
 |
"Najłatwiej zaprzyjaźnić się z mężczyznami, gdy od początku twierdzą, że kochają inne kobiety. Można wtedy z nimi - nazwijmy to - bezpiecznie porozmawiać."
-Janusz Leon Wiśniewski
|
|
 |
"Chciałem Cię tak szalenie rozkochać w sobie, jak sam się w Tobie kochałem."
-Charlotte Bronte
|
|
 |
Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.
|
|
 |
Nie chcę narzekać. Marudzić. Zrzędzić. Nic w ten deseń. Podwijam rękawy i dzielnie zabieram się za układanie swojego życia. Zagryzam wargę. Nie będę płakać. Ani krzyczeć. Nie powiem jak boli, kiedy odłamki serca uwierają mnie w klatce.
|
|
 |
Opowiedzieć Ci o nim? O tygodniu wakacji podczas którego zrobiliśmy razem więcej, niż normalna para w ciągu kilku miesięcy? O tym jak po raz pierwszy w życiu pokochałam? Jak uwielbiałam z nim rozmawiać, całować jego usta, rozbierać się przed nim, gotować razem, uśmiechać się do niego? Opowiedzieć Ci ciąg dalszy o tym jak zdominowała nas rzeczywistość? O tym jak z dnia na dzień w zetknięciu z nią traciliśmy zrozumienie i bliskość? O błędach, które obydwoje popełniliśmy i które wpakowały nas w relacje z innymi? O tym jak mijałam go z jego nową dziewczyną? O jego rocznicy z nią, kiedy późnym wieczorem spotkaliśmy, a on łapczywie przypominał sobie smak moich ust? O tym, że minęło półtora roku, a ja nadal mam pustkę w klatce piersiowej? Chodź, opowiem Ci. Weź tylko wódkę, bo bez niej się rozpadnę.
|
|
|
|