 |
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Są takie dni, że wstajesz rano i nic Ci się nie chce. Wszyscy Cię wkurzają, nic Ci nie wychodzi i każdy czepia się właśnie Ciebie. Zastanawiasz się co w Tobie jest nie tak ale gdyby to dokładniej przemyśleć dojdziesz do wniosku, że to wcale nie Twoja wina lecz tego gnoja, który namieszał Ci w sercu ! [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Złap moją dłoń mocno. Nie pozwól mi się z tego wycofać. Nie pozwól mi za żadne skarby świata zrobić kroku w przód. Pociągnij mnie za rękę do siebie i załap w objęcia. Mocno zaciśnij w ramionach i wyszepcz, że muszę przy Tobie zostać.. Zostanę. Zostanę na zawsze pomimo wszystko Tylko daj mi uwierzyć, że będę bezpieczna. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Powiedź, że masz dla mnie plan awaryjny. Boże nie zapominaj, że jestem tylko nastolatką bojącą się własnego cienia. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Miłość, miłość, miłość... I co z tego dobrego? Absolutnie nic.
|
|
 |
Cook: Gdybyśmy spotkali się po raz pierwszy, zrobiłbym wszystko tak samo. Ru.chanie, spier.dalanie, wszystko. Zrobiłbym to jeszcze raz.
Effy: Co to niby ma znaczyć?
Cook: To, że wciąż cię kocham.
|
|
 |
Czasem myślę, że gdy w przyszłości dowiem się o ich ślubie lub o tym, że będą mieli dziecko nie pozostanie mi nic innego niż samobójstwo.
|
|
 |
gdy mówiłeś, że zabijesz każdego, przez którego będę płakać, nie wiedziałam, że popełnisz samobójstwo
|
|
 |
- nie ! to nie jest moje miejsce
- a wiec dokąd idziesz ?
- do jebanego zamku w chmurach , czaisz ?
|
|
 |
- stary ! boisz się swojej byłej laski ?
- nie .. nie jej .
- a kogo ?
- jej przyjaciółki .
|
|
 |
-chcesz zobaczyć magiczną sztuczkę?
-pewnie kochanie.
-POOF, jesteś singlem.
|
|
 |
- Nie wiem co brałaś, ale zmień dilera...
- Jak widzisz, ja jestem zadowolona z jego usług. ;p xd
|
|
|
|