 |
W zasadzie, to najlepiej wychodzi mi bycie wredną suką. Miewam wtedy złe pomysły. Nie, moment! Złe pomysły przecież nie istnieją, bywa tylko złe wykonanie. A tak właściwie to mi wszystko jedno. Ważne, że czuje się wtedy wspaniale.
|
|
 |
Ej ty! Panie idealny! Tak, do ciebie mówię! Zostań moim mężem, proszę!
|
|
 |
Wszystko się wali, rozpada się, popada w ruinę. Kiedyś staniemy na gruzach naszych uczuć, ale pamiętaj, że fundamenty zawsze pozostaną.
|
|
 |
Dzisiaj wreszcie obudziła się z letargu, zmieniła swoje priorytety. Czy aby nie za późno?
|
|
 |
'Później będziesz żałować, że tego nie zrobiłaś'. Ja dziękuje Bogu, że nie zrobiłam tego - nie zabiła cię. Tak musiałbym siedzieć w kryminale i pokutować i nie poznałabym swojej prawdziwej miłości życia. Do śmierci oszukiwałabym siebie, wmawiając sobie, że ty nią byłeś.
|
|
 |
Nie trzeba kochać, aby współczuć.
|
|
 |
Wszyscy oddają się czemuś w niewolę. Moją jest miłość do ciebie.
|
|
 |
Utrata pamięci - nagroda za opróżnienie każdej butelki wódki. Szkoda, że to tylko tymczasowe nie dotyczy całego życiorysu.
|
|
 |
"Mężczyzna jest mężczyzną przez cały czas. Kobieta jest seksowna, dopóki nie wyjdzie za mąż."
|
|
 |
- A kiedy zapyta, co do niej czuję?
- Jesteś mężczyzną. Kłam!
|
|
 |
Siedzę i piszę pamiętnik. Tylko jemu mogę powierzyć wszystkie problemy, marzenia, emocje. On mnie nie zdradzi. Tylko te pobazgrane kartki, oblane kawą i urodzone czekoladą wiedzą, jak daleko sięga moja obsesja.
|
|
 |
Dwa palce przykładam do skroni, próbuje strzelić sobie w łeb, zabić myśli. Cholera, mam tylko ślepaki.
|
|
|
|