|
To twoja piechota. Ma najmniejsze możliwości poruszania i jest najsłabsza, ale ponieważ piony gotowe są poświęcić życie dla lepszych od siebie, bez nich nie wygrasz. (...) Król. Prawie zawsze jest słabszy, niż mogłoby się zdawać. Wszyscy go chronią, ale on właściwie nigdy nikomu nie pomaga, bo gdyby to zrobił, mógłby zginąć. (...) Królowa. Jest absolutnie podła. Ale jeśli chcesz wygrać, musisz z nią współpracować.
|
|
|
Najgorsze jest to, że kompletnie sobie nie uświadamiasz, jak bardzo masz to wypisane na twarzy. Zamierasz, kiedy tylko pojawia się w pobliżu, i nie odrywasz od niego wzroku. (…) Wiesz, co jest w tym wszystkim najsmutniejsze? Tylko ty nie widzisz tego, jak bardzo jesteś w nim zakochana.
|
|
|
Jak możemy być szczęśliwi odwracając się plecami do tych, którzy nam ufają.
|
|
|
Jeśli nie masz do powiedzenia niczego miłego, milcz.
|
|
|
Nic nie wiesz. Naprawdę nic nie wiesz. To... głupie. Nikt ci nic nie powie. Nikt ci nic nie powie...
|
|
|
Nie można mówić, że coś nie istnieje tylko dlatego, że się tego nie rozumie.
|
|
|
- Piłaś całą noc? - zapytała. - Nie! Nie bądź śmieszna. Tylko przez marę ostatnich godzin... Właściwie to która jest? - Spojrzała na zegarek, rozlewając wódkę po dachu. - Ojej.
|
|
|
Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.
|
|
|
No cóż, kiedy twoje życie rozpada się na kawałki, czasem rozpadasz się razem z nim.
|
|
|
teraz nie powiem już nic, nie to nie.. uciekam jak najdalej.
|
|
|
Poczujesz gniew, przez pot i krew swój grzech wyplujesz,
Choćby z bólem, ugniesz się przy pręgierzu,
Że pożałujesz to pewne jest jak amen w pacierzu.
Okaż skruchę, a miłość Cię otuli jak kołdra,
W sekundę Cię przyjmiemy w krąg dobra,
Gdzie dobry lud dobra musi nam dostarczyć jak fedex,
A dobry Bóg to dobry pretekst.
|
|
|
Mówisz, że nie możesz przy mnie usnąć, że potrzebujesz się przyzwyczaić.. A ja kiedy czuję Twój uścisk serce podskakuje mi do gardła.
|
|
|
|