![Przez klatkę piersiową przebiega dziwny powiew... tak pusta jest.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Przez klatkę piersiową przebiega dziwny powiew... tak pusta jest.
|
|
![Potrząśnij mną i obudź mnie w końcu kochanie. Widzisz że nie śni mi się nic dobrego widzisz jak z niepokojem mrugam powiekami. Muśnij lekko moje wargi zawsze mnie to budzi. Zrób to. Kochanie co się dzieje? Usłysz mnie. Proszę. Zaczynam się bać. Trzęsę się i tak bardzo się boję bo ta sytuacja wydaje się tak cholernie realna rzeczywista. Cholera coś płynnego przesuwa się po moim policzku... skapuje na jedną ze stron książki. To nie jest sen Kochanie prawda? Naprawdę nie mogę krzyczeć naprawdę siedzę tu w środku nocy nie mogę spać oddychać i tęsknię ze świadomością tego jakim błędem było zaufanie Ci i przede wszystkim oddanie własnego serca.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Potrząśnij mną i obudź mnie w końcu, kochanie. Widzisz, że nie śni mi się nic dobrego, widzisz jak z niepokojem mrugam powiekami. Muśnij lekko moje wargi, zawsze mnie to budzi. Zrób to. Kochanie, co się dzieje? Usłysz mnie. Proszę. Zaczynam się bać. Trzęsę się i tak bardzo się boję, bo ta sytuacja wydaje się tak cholernie realna, rzeczywista. Cholera, coś płynnego przesuwa się po moim policzku... skapuje na jedną ze stron książki. To nie jest sen, Kochanie, prawda? Naprawdę nie mogę krzyczeć, naprawdę siedzę tu w środku nocy, nie mogę spać, oddychać i tęsknię ze świadomością tego, jakim błędem było zaufanie Ci i przede wszystkim oddanie własnego serca.
|
|
![Zamówmy jakieś chińskie jedzenie na wynos i weźmy ze sobą to białe opakowanie i nawet nie bierzmy sztućców i idźmy do parku nie musimy nawet siadać na ławce wystarczy nam kawałek zroszonej trawy i usiądźmy jedzmy palcami czy pakując w to jedzenie całą twarz i brudźmy się a potem nawzajem wycierajmy sobie z policzków sos. Bądź tu patrz na zmianę na mnie i na gwiazdy uwielbiam jak tak świecą Ci się oczy. Chodź chcę tego chrupiącego kurczaka i Ciebie i obiecuję że to będzie najbardziej romantyczna kolacja naszego życia zwieńczona najlepszym seksem na tym chłodnym powietrzu bez zasad bez pamięci o świecie nasz punkt widzenia ograniczy się tej nocy do nas jedynie do nas nawzajem obiecuję.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Zamówmy jakieś chińskie jedzenie na wynos i weźmy ze sobą to białe opakowanie, i nawet nie bierzmy sztućców, i idźmy do parku, nie musimy nawet siadać na ławce, wystarczy nam kawałek zroszonej trawy, i usiądźmy, jedzmy palcami czy pakując w to jedzenie całą twarz, i brudźmy się, a potem nawzajem wycierajmy sobie z policzków sos. Bądź tu, patrz na zmianę na mnie i na gwiazdy, uwielbiam jak tak świecą Ci się oczy. Chodź, chcę tego chrupiącego kurczaka, i Ciebie, i obiecuję, że to będzie najbardziej romantyczna kolacja naszego życia zwieńczona najlepszym seksem na tym chłodnym powietrzu, bez zasad, bez pamięci o świecie - nasz punkt widzenia ograniczy się tej nocy do nas jedynie, do nas nawzajem, obiecuję.
|
|
![nie potrafię walczyć o ludzi po prostu. jak odnoszę wrażenie że komuś nie zależy na mnie to się wycofuję nie chcę przeszkadzać i być zbędnym balastem. znikam.](http://files.moblo.pl/0/4/45/av65_44530_6817177448_28fd68ab61_z_large.jpg) |
|
nie potrafię walczyć o ludzi, po prostu. jak odnoszę wrażenie, że komuś nie zależy na mnie, to się wycofuję, nie chcę przeszkadzać i być zbędnym balastem. znikam.
|
|
![Głęboko wydycham powietrze odchylając się. Napotykam na przeszkodę. Mięśnie lekko drgnęły. Przez chwilę opieram się tyłem głowy o Twój brzuch i wysoko podnosząc wzrok obserwuję Twoje ciemne spojrzenie. Nie strasz mnie proszę rzucam uśmiechając się. Poprawiasz moje dłonie na sprzęcie zaciskasz je na rączkach. Mocno. Jak obsuną Ci się palce to będzie nokaut stwierdzasz świdrując mnie wzrokiem. Kolejne powtórzenia są perfekcyjne. Stój tu nie ma lepszej motywacji od Twojego uśmiechu.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Głęboko wydycham powietrze odchylając się. Napotykam na przeszkodę. Mięśnie lekko drgnęły. Przez chwilę opieram się tyłem głowy o Twój brzuch i wysoko podnosząc wzrok obserwuję Twoje ciemne spojrzenie. - Nie strasz mnie, proszę - rzucam, uśmiechając się. Poprawiasz moje dłonie na sprzęcie, zaciskasz je na rączkach. - Mocno. Jak obsuną Ci się palce, to będzie nokaut - stwierdzasz świdrując mnie wzrokiem. Kolejne powtórzenia są perfekcyjne. Stój tu, nie ma lepszej motywacji od Twojego uśmiechu.
|
|
![Obiecuję że pośród tych ubrań kilku toreb portfela dokumentów masy notatek chusteczek resztek jedzenia książek znajdę miejsce dla Ciebie w moim łóżku.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Obiecuję, że pośród tych ubrań, kilku toreb, portfela, dokumentów, masy notatek, chusteczek, resztek jedzenia, książek znajdę miejsce dla Ciebie w moim łóżku.
|
|
![a jak nie ma się po co żyć można się poddać?](http://files.moblo.pl/0/4/45/av65_44530_6817177448_28fd68ab61_z_large.jpg) |
|
a jak nie ma się po co żyć, można się poddać?
|
|
![Pamiętaj o tym: jak jesteś w piekle tylko diabeł może ci pomóc. ?](http://files.moblo.pl/0/4/45/av65_44530_6817177448_28fd68ab61_z_large.jpg) |
Pamiętaj o tym: jak jesteś w piekle, tylko diabeł może ci pomóc. / ?
|
|
![Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych. Zawsze wiedzą co robić w deszczowe dni. Zawsze można do nich zadzwonić zawsze są w domu.](http://files.moblo.pl/0/4/45/av65_44530_6817177448_28fd68ab61_z_large.jpg) |
|
Chyba właśnie po tym można poznać ludzi naprawdę samotnych. Zawsze wiedzą co robić w deszczowe dni. Zawsze można do nich zadzwonić, zawsze są w domu.
|
|
![Odpuściłam bo nie jestem taka aby nalegać.](http://files.moblo.pl/0/4/45/av65_44530_6817177448_28fd68ab61_z_large.jpg) |
|
Odpuściłam, bo nie jestem taka, aby nalegać.
|
|
![każdy z nas tak mocno pragnie zobaczyć siebie w czyiś oczach.](http://files.moblo.pl/0/4/45/av65_44530_6817177448_28fd68ab61_z_large.jpg) |
|
każdy z nas tak mocno pragnie zobaczyć siebie w czyiś oczach.
|
|
![Mógłbyś być mężczyzną jej życia. Jedno słowo jeden gest. Mógłbyś być płomieniem utrzymującym ogień w jej sercu. Mógłbyś osuszać łzy radości i smutku. Mógłbyś dotykać i szanować. Mógłbyś być ponad wszystkim i pomimo wszystko. Mógłbyś kochać najszczerszą miłością. Mógłbyś.](http://files.moblo.pl/0/4/45/av65_44530_6817177448_28fd68ab61_z_large.jpg) |
|
Mógłbyś być mężczyzną jej życia. Jedno słowo, jeden gest. Mógłbyś być płomieniem, utrzymującym ogień w jej sercu. Mógłbyś osuszać łzy radości i smutku. Mógłbyś dotykać i szanować. Mógłbyś być ponad wszystkim i pomimo wszystko. Mógłbyś kochać najszczerszą miłością. Mógłbyś.
|
|
|
|