  |
Słowa jak żyletki, znów rozetną temat przeszły.
|
|
  |
Od zawsze wiedziałam, że kiedyś ona będzie trzymała w swoich ramionach moje szczęście, mój świat, mojego ciebie.
|
|
  |
To wcale nie musiało się skończyć tak boleśnie. Nie musiałeś łamać mojego serca w pół.
|
|
  |
Mówią, że miłość to problem, ból i cierpienie. Ja jednak chciałabym mieć taki problem i płakać szczęściem z takiego powodu.
|
|
  |
Słońce wywołuje u mnie skrajne emocj. Jedną część mnie cieszy takie życie: dom, rodzina, zdrowie, druga natomiast pragnie czegoś więcej: drugiej osoby, miłości, poczucia bezpieczeństwa.
|
|
 |
Nie rozmawiamy i umieram z ciekawości, czy to wykańcza cię tak, jak wykańcza mnie ?
|
|
 |
Prócz pory roku nic szczególnego się nie zmieniło - słyszę. Zasłaniam półuśmiech, który pojawił się na mojej twarzy kartką papieru. Pocztówka wspomnień. Pognieciona, postrzępiona, z rozmytym tuszem tam, gdzie najwyraźniej kapnęły słone łzy. Dla Ciebie być może świat nie przyniósł niczego szczególnego, ale dla serc, które biją w tym samym rytmie uczuć kolejne tygodnie przeplatane uśmiechem, drobnymi sprzeczkami i poważniejszymi kłótniami, dniami pełnymi tęsknoty i niepewności - to wygrana. Każde kolejne 24h to kolejny dzień szczęścia. Słodkiego lub nieco gorzkiego, ale szczęścia. /happylove
|
|
 |
ciosy od życia i bolesne doświadczenia pomagają nam dorosnąć.
|
|
 |
"Nie wiń za nic nikogo w swoim życiu, dobrzy ludzie dają szczęście, źli - doświadczenia, najgorsi ludzie dają Ci dobre lekcje, a najlepsi piękne wspomnienia."
|
|
 |
Przecież to była przeszłość. Nic więcej. Stare fotografie. Tamte ulice. Tamten czas. Tamte miejsca. Tamto ciepło. Śmiech i płacz. Radość powitania i smutek rozstania. Pijane noce i beznadziejnie trzeźwe dni. Drapanie za uszkiem i delikatne pieszczoty. Regularność. Uczuciowa stabilizacja. Przeszłość.
|
|
 |
Możesz mi robić, co chcesz, tylko nie rań mi serca. Do tej pory wiele przecierpiałam, już więcej nie chcę. Chcę być szczęśliwa.
|
|
  |
Bądź kiedy mówisz, że kochasz !
|
|
|
|