 |
bo chodzi o to,by od siebie nie upaść za daleko
|
|
 |
znów się nie uda, znów będę sam.
|
|
 |
i tylko jedną myśl w głowie mam.
|
|
 |
Jestem tym i tym przenikam i potrzebuję twych dłoni,
By raz jeszcze móc dogonić świat, który mi spierdolił.
|
|
 |
Znowu wpadam w wir wydarzeń i nie wiem, czy się ogarnę.
Ale spoko,wiesz nieważne, robię to za każdym razem.
|
|
 |
Mam barierę moralną, wiesz, i siada mi psychika.
Szukam dawnego odbicia, ale nie ma go do dzisiaj.
|
|
 |
Worek potrzeb się rozdarł, wysypały się pragnienia.
Kiedyś do spełnienia, dzisiaj czasu na to nie ma.
Może świat się pogniewał, bo wciąż robię mu na złość.
I daję mu w twarz, bo coraz częściej go mam dość.
|
|
 |
całowałeś mnie dość długo, nie patrzyłeś na zegarek, bo emocje nie były udawane
|
|
 |
tutaj dowiesz się wszystko bo kundle lubią poszczekać
|
|
|
|