 |
Spoglądam na Ciebie ukradkiem, ale Ty nie patrzysz już na mnie tak jak kiedyś, nie wpatrujesz się we mnie już tak jakbyś chciał mi coś powiedzieć, ale nie potrafił, nie pojawiasz się już tak często w zasięgu mojego wzroku, nie jesteś już tak często prawie na wyciągnięcie ręki, teraz jest tylko narastająca przestrzeń między nami i obojętność, gdy się mijamy. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Tylko ile jeszcze razy będę musiała godzić się z tym, że nie mogę mieć tego na czym mi zależy, zanim w końcu to zdobędę? | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Ale dojrzałam i nauczyłam się, że nie warto angażować się w to, co nas niszczy, że nie warto starać się, gdy ktoś tego nie docenia, że nie warto pokazywać jak bardzo nam zależy, jeśli nie ma odzewu, w takich sytuacjach powinno się odpuścić, nikt nie mówi, że to proste, ale na pewno najodpowiedniejsze, bo cierpienie wynikające z pogłębiającej się z każdym naszym wysiłkiem, autodestukcji będzie bolało zdecydowanie bardziej. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Był moment, kiedy znów zaczęłam wierzyć w szczęście, kiedy po raz kolejny uwierzyłam, że mogłabym być szczęśliwa, na chwilę zapomniałam o tym, że w moim przypadku to się nigdy nie sprawdza. Znów zaczęłam powoli się przyzwyczajać, tworzyć w głowie obrazy pięknych chwil, które mogłyby nastąpić, znów wyidealizowałam wszystko najbardziej jak się dało, a następnie znowu z każdą chwilą, powoli zaczęłam się rozczarowywać. " Wiedziałaś, że tak to się skończy, przecież tak jest zawsze w Twoim życiu, zawsze, wyciągnij w końcu odpowiednie wnioski i nie ciesz się z pozornego szczęścia mała. " - szepnęła wygasająca nadzieja. | nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wpadka za wpadką człowiek uwierz nie warto przez utrate kontroli minąć się z życiową prawdą
|
|
 |
Nie spuszczaj głowy gdy stres wiąże Ci ręce, nie musisz być kimś dla kogoś, bądź sobą dla siebie
|
|
 |
Zawiść - jak to w ogóle brzmi? Jakbyś nie mógł strawić, że ktoś ma lepsze dni. Taka nienawiść, bo gość spełnia sny, mógłbyś go zabić za tylko, że to nie ty.
|
|
 |
Coś kusi, w powietrzu wisi, porywa ludzi do tańca
Ale gdzieś daleko od różańca
|
|
 |
Każdego z nas zmienił czas nie od razu
Jazda bez trzymanki pomimo zakazów
|
|
 |
nie roń łez po nocach to jest najgorsze jedna twoja łza to wbijane w me serce kolce
|
|
 |
zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz, to rzeczywistość ten przymus wywiera
|
|
 |
wiem, ta melodia zabija serca, zobaczysz, zapomnisz, czas to morderca
|
|
|
|