 |
Witam w świecie w którym największym błędem jest szczerość i wyrażanie własnego zdania, uważane za oznakę chamstwa. Tutaj, gdzie związki się ukrywa, swojego faceta mija się co dzień bez słowa jakby Go nie znając, po to, by móc kręcić z kilkoma jednocześnie bez większych konsekwencji. Tu, gdzie dostaję wiadomość "zobacz, co Ty w ogóle piszesz! gdybym wiedział, że taka jesteś to bym się w Tobie nie zakochał" i nie wiem czy śmiać się, czy od razu skończyć z tym życiem, bo do egzystowania wśród tak dojrzałych i doświadczonych osób, nie jestem chyba jednak wystarczająco godna.
|
|
 |
Wielkie pozdrawiam plus jeszcze większe powodzenia, kiedy na moje słowa potrafisz zaledwie milczeć, a broń wyciągasz dopiero włączając komunikator, żaląc się ziomkowi, który następnie powie mi jaka to dla Ciebie niemiła jestem, so sweet, honey.
|
|
 |
Mogę ujrzeć Cię na zdjęciach, ale nie chcę na nie patrzeć..
|
|
 |
'A czy wiesz, że ja też
/Życzę Ci przyszłych dni
/By ich było jak najwięcej
/Byś po burzy widział tęczę.' ..
|
|
 |
Tyle spraw przestaje mieć znaczenie, a ciągle masz o czym myśleć. Tak bardzo chcesz znów się znaleźć w cieniu i żeby było tak, jak zwykle..
|
|
 |
'I kolejny raz Cię widzę
/A nie wiem nic o Tobie
/Choć już cały Twój obraz
/Ułożyłem sobie w głowie' ..
|
|
 |
Patrzysz w moje oczy trochę dłużej niż przelotnie. Nadal nie wiem jednak, czy uśmiechasz się właśnie do mnie..
|
|
 |
Tyle razy dwa spojrzenia - przypadkowe, bez znaczenia. Może jednak to coś więcej? Nie wiem sam czy chcę to wiedzieć..
|
|
 |
Co z tego, że jechaliśmy jednym pociągiem, skoro nic nas nie łączy? Nawet muzyka, choć jemu może inaczej się zdawać..
|
|
 |
Nie lubię, jak się zaczynam pozytywnie nastawiać, wierzyć, że będzie dobrze... Tylko po to, by za chwilę stwierdzić, że wszystko znów jest do niczego..
|
|
|
|