 |
Przytulanie to taka witamina, której czasami potrzebuje każdy człowiek. Jej niedobór powoduje osamotnienie. ;(
|
|
 |
: Drogi pamiętniku : jestem na łóżku w szpitalu. lekarz mówi, że będą mnie operować, i mogę tego nie przeżyć. potrzebuję nowego serca. potrzebuję również kogoś kto mógłby mnie wesprzeć w tych trudnych chwilach, ale mój chłopak jeszcze nie przyszedł. drogi pamiętniku : operacja skończona. doktorzy mówią, że wszystko wyszło zgodnie z planem, ale Jego jeszcze nie ma. drogi pamiętniku : minął już tydzień. wyszłam ze szpitala. wszystko ze mną w porządku. mój chłopak nadal nie przyszedł więc postanowiłam do Niego pójść. bardzo się tym przejmuję. drogi pamiętniku : byłam u Niego. waliłam w drzwi, ale nie było nikogo. weszłam do środka, drzwi były otwarte i na stole leżała kartka papieru : Kochanie, wybacz, że nie mogłem Cie wesprzeć w tych trudnych chwilach, a wiem, że tak tego potrzebowałaś. Chciałem Ci zrobić prezent. Moje serce już dla mnie nie bije, ale jestem szczęśliwy, że mogłem Ci je dać.
|
|
 |
wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać. ? wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "cześć co tam."? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na mnie Twoimi tęczówkami? wiesz ile mnie kosztował widok twojego zdjęcia w moim portfelu? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu leczy i tak co wieczór przytulałam go do serca.? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane? czy Ty wogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?
|
|
 |
może i jesteś ładniejsza. ba, na pewno jesteś. ale nas brzydkich, kurwa, jest więcej! :D
|
|
 |
na Tobie w dzieciństwie to chyba jakiś ruski muchozol testowali.
|
|
 |
-chyba się odkochałam. -to czemu płaczesz? -bo nie lubię zabijać miłości. -tak? to pomyśl sobie, co będzie, gdy we wrześniu znów go zobaczysz. -wiem, co będzie. znów się zakocham.
|
|
 |
ona i Damon siedzą na drzewie, całują i obejmują siebie. najpierw miłość, potem ślub i wesele, będzie w domu wampirzątek wiele. - Pamiętniki Wampirów
|
|
 |
zapach twojej bluzy będzie zapachem, którym będę bawiła się do końca życia.
|
|
 |
mam ochotę Ci przywalić. ale tak porządnie, żeby została Ci blizna do końca życia. żebyś nigdy o mnie nie zapomniał.
|
|
 |
wiesz, że nie jest najpiękniejszym i najmądrzejszym facetem. nie jest też ideałem, o którym marzyłaś, będąc małą dziewczynką. ale akurat Jego kochasz.
|
|
 |
leżała na ulicy z coraz wolniejszym oddechem. było za ciemno, by ktokolwiek mógł ją zauważyć. za późno, aby jakiś normalny człowiek tamtędy przechodził. ostatkami sił przyłożyła swoją dłoń do ucha, nasłuchując gasnącego tętna. zagryzała wargi z przeszywającego ją bólu. boso, z rozmazanym makijażem i poplątanymi włosami, leżała na chodniku w kałuży krwi. deszcz zaczął padać jak opętany jakąś tajemniczą mocą. straciła przytomność. następnego dnia tuż została znaleziona. obok niej leżał pistolet umazany krwią. w zakrwawionej lewej dłoni trzymała kartkę papieru. ktoś przystanął i podniósł świstek. drobnymi, zgrabniutkimi było na nim napisane: "sprawca - miłość".
|
|
|
|