 |
Nie mam pojęcia, ile to warte typie.
Nocy zamkniętej w emocjonalnym syfie
Kilku zwrotek, przyjaciół bez twarzy.
Próg zmiany czując, że nic się nie wydarzy.
|
|
 |
Czujesz ból, chociaż nie chcesz czuć nic,
świat rozpada się na pół, Ty wybierasz, że chcesz żyć.
|
|
 |
Są historie, które uwierz, znam z autopsji,
akceptacje tego, że nie ma sprawiedliwości.
|
|
 |
Muszę pozdrowić teraz wszystkie te poprzednie,
nim powiem, że nie dorastacie do pięt jej.
|
|
 |
Jestem zimny jak lód, i twardy jak skała,
Romantyczny w chuj, brutalny tak jak prawda.
|
|
 |
Pamiętam lubisz robić zdjęcia, robiłaś je mi.
Pewnie teraz na nich tkwi on, może z tobą śpi'
|
|
 |
Żyjemy lekko bo ciężko jest trzeźwieć,
bo życie jak techno łupie w łeb codziennie.
|
|
 |
Ja zamykam się na weekend w domu, nie odbieram od nikogo telefonu
jeżeliby chcieli coś ode mnie, powiem im po weekendzie, że siedziałem w domu'
|
|
 |
wiem jak było, pamiętam chwile nie sny, a to czym żyję to doświadczenie nie łzy
|
|
 |
Dno ma to do siebie, tak między nami, że tańczymy wszyscy, a upadamy sami'
|
|
 |
życie nauczyło na kogo mogę liczyć, mierz siły na zamiary by się nigdy nie przeliczyć'
|
|
 |
matka dawno nie żyje i światło płonie gdzieś na niebie ojciec alkoholik podtrzymywał życie pod sklepem'
|
|
|
|