 |
Nie możesz czasem więcej mieć niż tylko chcieć bardziej.
|
|
 |
Nie mogę więcej chcieć, dalej biec, żeby zniknąć. Za nami cały ten syf, oślepia nas przyszłość jestem blisko, zbyt blisko by cofnąć się, zrobić krok wstecz i zostać.
|
|
 |
Światła zlewają się w linię, kiedy moją drogą frunę a na plecach niosę rzeczy, których ponoć nie da się już unieść...
|
|
 |
Los raz rozdaje karty nie ma szans na nową talie .
|
|
 |
Porzuć wszelki mury realne i granice które mamy, pieprzyć lęk wysokości trzeba żyć!
|
|
 |
Szczęście, nie zamykaj dzisiaj, proszę drzwi, bo późno będę.
|
|
 |
Twoje bla bla bla, gówno mnie obchodzi.
|
|
 |
Wolę upadać i wstawać, ale z podniesioną głową
|
|
 |
Ja też sny gonię i chuj wie w jaką stronę.
|
|
 |
Łatwo wjebać się w ten syf, trudno przerwać, to uzależnia. Kątem oka widzę szczyt, nie ruszam się z miejsca, jestem tam gdzie miałem być, tym kim miałem przetrwać!
|
|
 |
Jestem w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie i naprawdę wiem, że nie jestem tu przypadkiem.
|
|
 |
I chyba strach przed porażką zrobił ze mnie mężczyznę dziwne, ale to chyba ten strach daje mi siłę.
|
|
|
|