głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nigga154

To jakis obłęd  myśle o Tobie  gdy rano wstaje  gdy kłade sie spac i nawet  gdy robie herbate.

rox930 dodano: 11 lipca 2014

To jakis obłęd, myśle o Tobie, gdy rano wstaje, gdy kłade sie spac i nawet, gdy robie herbate.

I nawet  gdy zamykam oczy i zasypiam to wiem  że jesteś cały mój i cały dla mnie.

rox930 dodano: 11 lipca 2014

I nawet, gdy zamykam oczy i zasypiam to wiem, że jesteś cały mój i cały dla mnie.

Jeżeli kochasz dwie osoby zawsze wybierz tą drugą. Bo kochając pierwszą nigdy nie pokochał byś drugiej.

rox930 dodano: 11 lipca 2014

Jeżeli kochasz dwie osoby zawsze wybierz tą drugą. Bo kochając pierwszą nigdy nie pokochał byś drugiej.

Odłożyła słuchawkę. Już nie zadzwoni  pomyślałem. Najlepsza z kobiet  jakie w życiu spotkałem  a ja przejebałem sprawę. Zasługuję na klęskę  zasługuję na samotną śmierć w domu wariatów.

jelina dodano: 7 lipca 2014

Odłożyła słuchawkę. Już nie zadzwoni, pomyślałem. Najlepsza z kobiet, jakie w życiu spotkałem, a ja przejebałem sprawę. Zasługuję na klęskę, zasługuję na samotną śmierć w domu wariatów.

Małżeństwo doprowadza do tego  że ludzie zaczynają traktować siebie nawzajem jak przedmioty  będące ich własnością  a nie jak wolne osoby.

chuckbezcenzury dodano: 5 lipca 2014

Małżeństwo doprowadza do tego, że ludzie zaczynają traktować siebie nawzajem jak przedmioty, będące ich własnością, a nie jak wolne osoby.

Czasami mnie diabeł kusi  by uwierzyć w Boga.

chuckbezcenzury dodano: 5 lipca 2014

Czasami mnie diabeł kusi, by uwierzyć w Boga.

Może zostawienie tego będzie tak samo odważne  jak rozpoczęcie. Może nie musi być wcale wielkiego końca  krachu  kulminacji  jakiejś niesamowitej dramaturgii. Może  nie może  na pewno zrobiliśmy wszystko  co już mogliśmy zrobić. Wyczerpaliśmy zasoby fajności.

jelina dodano: 5 lipca 2014

Może zostawienie tego będzie tak samo odważne, jak rozpoczęcie. Może nie musi być wcale wielkiego końca, krachu, kulminacji, jakiejś niesamowitej dramaturgii. Może, nie może, na pewno zrobiliśmy wszystko, co już mogliśmy zrobić. Wyczerpaliśmy zasoby fajności.

Po którymś już piwie  kolejnym  nie chcę liczyć. Mógłbyś być TYM. Za trzy  pewnie ja  mogłabym być TĄ. Mało kogo dzisiaj stać na tyle piw.

chuckbezcenzury dodano: 5 lipca 2014

Po którymś już piwie, kolejnym, nie chcę liczyć. Mógłbyś być TYM. Za trzy, pewnie ja, mogłabym być TĄ. Mało kogo dzisiaj stać na tyle piw.

Tell the devil I said 'hey' when you get back to where you from

jelina dodano: 30 czerwca 2014

Tell the devil I said 'hey' when you get back to where you from

Krótka opowieść o szczęściu  Pewnego dnia pomyślałam  że jestem szczęśliwa  i tak mi było dobrze  byłam lekka i uśmiechnięta  a później   a później   wszystko pierdolnęło.

jelina dodano: 28 czerwca 2014

Krótka opowieść o szczęściu Pewnego dnia pomyślałam, że jestem szczęśliwa i tak mi było dobrze, byłam lekka i uśmiechnięta a później a później wszystko pierdolnęło.

I znowu był czerwiec – łagodne  długie  wolno gasnące wieczory  wieczory które tak wiele obiecują  że cokolwiek się z nimi zrobi  ma się zawsze wrażenie porażki  zmarnowanego czasu. Nie wiadomo  jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie  albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie  tak żeby ciepłe powietrze  nasycone dźwiękami lata  weszło do pokoju i zmieszało się z książkami  z ideami  z metaforami  z naszym oddechem. Ale nie  to także nie jest sposób  to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować  kiedy już przeminą  kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.

jelina dodano: 26 czerwca 2014

I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo, jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.

I poszedłem do swojej sypialni. Najlepsze w niej było to  że stało tam łóżko. Lubiłem leżeć w nim godzinami  nawet w dzień. Kladlem się i podciągalem kołdrę pod brodę. Dobrze się wtedy czułem. Nic się nie działo  nie było ludzi ani nic.

jelina dodano: 25 czerwca 2014

I poszedłem do swojej sypialni. Najlepsze w niej było to, że stało tam łóżko. Lubiłem leżeć w nim godzinami, nawet w dzień. Kladlem się i podciągalem kołdrę pod brodę. Dobrze się wtedy czułem. Nic się nie działo, nie było ludzi ani nic.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć