 |
A przecież moja dłoń idealnie mieściła się w jego dłoni.
|
|
 |
To z Twojego wyboru udajemy, że już się nie znamy
|
|
 |
Nie wiesz, jak to jest bać się tego, że mogłabym Cię spotkać. Spojrzenia, którego już nie pamiętam i słów, w które już nie wierzę. Jednym przypadkowym spotkaniem, zburzyłbyś mój świat, budowany od nowa
|
|
 |
Własna wrażliwość zawsze jej przeszkadzała, za bardzo raniły ją bolesne słowa, za bardzo chciała być kochana i potrzebna
|
|
 |
Chciałabym chłopaka, dla którego 'na zawsze' nie znaczy do jutra.
|
|
 |
Nie ma sensu być kompletnym na zewnątrz, gdy jesteś rozbity w środku .
|
|
 |
Bo czasem , to już mi się nie chce udawać , że jest dobrze . Chciałabym wybuchnąć płaczem i wykrzyknąć wszystko , co mnie męczy na całe gardło.
|
|
 |
Mimo wszystko, pokaż mi, że miłość jest zajebista.
|
|
 |
Przyjdzie czas, że razem usiądziemy. Powiemy co nas bolało. O co mamy pretensję. Wyjaśnimy. Będziemy żałować swojej głupoty. Pomyślimy jak mogło być fajnie gdybyśmy z siebie nie zrezygnowali. Dobrze byłoby, gdyby nie było za późno na naprawienie tego wszystkiego.
|
|
 |
|
Nie życzę Ci najgorszego. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i utraty tego./esperer
|
|
 |
|
2. I jestem pewien, że trzymając Cię w objęciach, wśród siwych włosów i okularów będę najszczęśliwszym człowiekiem, tak jak teraz, gdy wtulasz się w moje ciało. I jestem pewien również tego, że nie będę żałował ani jednej sekundy z mojego seansu, którym jest życie, bo Twoja osoba nadała sensu tworzenia się każdej kolejnej klatki. Chcę spędzić z Tobą życie. Biegać za rachunkami, do pracy, łapać gdzieś w przelocie pocałunki i tulić cieplej niż kołdra w każdą noc. Chcę stworzyć z Tobą kolejną historię na kartach miłości jako małżeństwo dwóch wariatów zatraconych w sobie do granic.
|
|
 |
pozwól mi zapomnieć, to jedyne, o co cię proszę. przestań odzywać się za każdym razem, kiedy już jest naprawdę dobrze, kiedy "oswajam się" z tym, że żyję sama, z sercem przepełnionym miłością do ciebie. co ci szkodzi dać mi spokój, przecież i tak mnie nie kochasz. idź, baw się kimś innym, a mi daj spokój, bo chcę w końcu spróbować chociaż namiastki szczęścia, a od ciebie tego z pewnością nie dostanę.
|
|
|
|