 |
|
i nagle to zło, które się na nią czaiło zebrało na mocy i uderzyło w nia z impetem. była silna, próbowała wstać, mimo, że jej domniemany morderca był stokroć bardziej odporny na ciosy niż ona. / maagiaaa
|
|
 |
|
kochała się w nim, ten zapity kretyn doskonale o tym wiedział i idealnie to wykorzystywał. / maagiaaa
|
|
 |
|
mogę go nazwać przyjacielem, wiesz dlaczego? bo mam świadomość, że zawsze mogę zadzwonić, zawsze mogę przyjść, znosi mnie, moje humory, wybaczył tyle gorzkich słów, które kierowałam w jego kierunku pod wpływem impulsu, wie jak pocieszyć, gdy jest źle, motywuje, gdy nie mam siły wstać z łóżka. i mimo, że powiesz, że jest jebanym cwaniakiem, nie zmienie zdania, bo prawda jest taka, że uwielbiam tego cwaniaka w nim. / maagiaaa
|
|
 |
|
dopiero po roku czasu zaczynam doceniać Twój wybór, to, że nie chciałeś ze mną być ofiarując przyjaźń, bo wiem , że oboje potrzebujemy tej przyjaźni, jesteśmy tak cholernie podobni do siebie, tak wiele potrafimy sobie nawzajem wybaczyć./maagiaaa
|
|
 |
|
taak, i jego słowa 'pierdól ją', gdy pokłóciłam się z przyjaciółką, zdały rezultat, tak dobrze zna się na ludziach, wiedział, że sama przyjdzie i przeprosi, tak , jest doskonały w podnoszeniu na duchu./ maagiaaa
|
|
 |
|
za każdą rozmowę nad ranem - dziękuję.
|
|
 |
|
zbyt dużo blizn skrywa tak małe serce
|
|
 |
|
każde "kocham cię" powinno się pamiętać, tak jak osoby, którym się to powiedziało - nie ważne w jakich okolicznościach.
|
|
 |
|
mam przy sobie ludzi, którym potrafię się zwierzyć bez pomocy alkoholu.
|
|
 |
|
ona zbyt często zerkała w jego stronę. on za często patrzył na inną.
|
|
 |
|
przykro mi patrzeć na ludzi, którzy mimo, iż darzą się wzajemnie ogromnym uczuciem, nie mogą być razem.
|
|
 |
|
nie lubię Twoich wahań emocjonalnych. jednego dnia lubisz, drugiego nienawidzisz.
|
|
|
|