 |
- kocham cię. - nie wierzę. - czemu? - bo nie chcesz mnie pocałować przy znajomych. wstydzisz się mnie i tyle. - nie. uważam tylko, że miłość nie jest na pokaz.
|
|
 |
podejdź tu, jeden buch, trzymaj to, złap do płuc, czujesz luz, chwila, olej te wstępy, zagrajmy vaBank, wbijasz?
|
|
 |
nie mam takich luźnych spodni, żeby pokazać jak mi wisisz.
|
|
 |
jak przestajesz bać się śmierci, to już źle z tobą.
|
|
 |
chuj z tym, co będzie później.
|
|
 |
ciche uzależnienia, które pochłaniają nasze dusze.
|
|
 |
i jak zawsze się zjebało, spoko.
|
|
 |
płonie setka blantów, to nie kwestia lansu.
|
|
 |
pierdole już ten cały syf, siema.
|
|
 |
obciążona psychika i miejsca, gdzie nie ma Boga.
|
|
 |
dobijają mnie opisy pod zdjęciami typu "jakość nk ". jak masz zjebany pysk, to nawet jakość nie pomoże.
|
|
 |
z biegiem czasu to wszystko przemija, choć powtarza się każda chwila.
|
|
|
|