 |
|
liczą się tylko przyśpieszone tętna.
|
|
 |
|
zanim zginę, chcę czuć, że żyję.
|
|
 |
|
co mam ci powiedzieć? że świat mi się rozsypał?
|
|
 |
|
jak to jest być dla kogoś najważniejszą osobą na świecie?
|
|
 |
|
nie mów mi co słuszne, wystarczająco długo nad tym myślę zanim usnę.
|
|
 |
|
był. jakiś czas, później mu się odwidziało.
|
|
 |
|
chuj mnie obchodzi, jakie masz do mnie podejście. chcesz coś wiedzieć? powoli zapominam, że jesteś..
|
|
 |
|
to, że znasz moje imię nie znaczy, że wiesz kim jestem.
|
|
 |
|
daj mu szczęście, szmato.
|
|
 |
|
- przekraczasz granice. - to ich nie stawiaj.
|
|
 |
|
od kiedy, to my jesteśmy po imieniu, szmato?
|
|
 |
|
z moim wojskiem rozjebie, całą twoją wioskę, zanim zdążysz szepnąć: "rany boskie".
|
|
|
|