 |
I brak mi go najmocniej lecz to wymysł wyobraźni jest.
|
|
 |
Może nigdy już nie będzie tak bardzo. Może nigdy nie poczuję tak mocno. Wiem, że w pewnym sensie to co najlepsze, już przeżyłam. Tylko czemu za te krótkie chwile szczęścia, spłacam długi do dzisiaj? Nigdy się po tym nie pozbieram./esperer
|
|
 |
zatrzymuje powietrze w płucach, znów Cię widzę i znów to odczuwam
|
|
 |
Wiesz co, nigdy nie będę Twoją wymarzoną dziewczyną. Zawsze dam sobie bez Ciebie radę./esperer
|
|
 |
Zabawne, że cały czas wracamy do punktu wyjścia. Trochę starsi, nic nie mądrzejsi, na pewno bardziej zranieni./esperer
|
|
 |
mimo wszystko wciąż lubię Twój uśmiech
|
|
 |
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
 |
"Nie warto wiedzieć za dużo. Kiedy już o czymś wiesz, nie sposób pozbyć się tej wiedzy."
|
|
 |
"przestaniesz boleć...
będziesz tylko jedną z blizn..."
|
|
 |
"Wiesz, gdyby nie kilka błędów, gdybyśmy parę razy postanowili zamilknąć... Moglibyśmy się teraz uśmiechać do siebie i ta świadomość nie daje mi spać."
|
|
 |
"Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nie wiadomo, czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc, by ratować Ci życie."
|
|
 |
''Błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi.''
|
|
|
|