|
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
|
|
|
skłamałam, ot tak całkiem niewinnie. byś chwilę był mój, byś tylko był przy mnie.
|
|
|
ale pojawia się ktoś, kto sprawia, że chcesz zwolnić. a kiedy zwalniasz zauważasz wiele rzeczy.
|
|
|
bo nie chodzi o sam fakt posiadania, ale bycia z kimś dzień, dwa, na co dzień, na wieczór na rano, na obiad, na kłótnie i przyjemne pojednania, na sex, na dobre.
|
|
|
Karuzela mych pragnień zatrzymała się w miejscu,
dzięki Tobie to podłe życie nabiera sensu.
:-)
|
|
|
W życiu stale szukamy wytłumaczenia. Marnujemy czas, usiłując się dowiedzieć dlaczego.
Ale czasami nie ma żadnego dlaczego.
I jakkolwiek smutno by to brzmiało, do tego właśnie sprowadza się całe wytłumaczenie.
|
|
|
znam te błędy , już ich więcej nie popełnie.
|
|
|
Wake me up in July
Lick the snow from my eyes
We can catch the shooting stars
On the blackboard night sky.
|
|
|
zauważ, że patrząć w tył nie da się iść w przód.
|
|
|
I już podjąłem tą decyzję : nie wracam,
wiem, że to egoistyczne, przepraszam.
|
|
|
I mówi, że by wpadła do mnie na seks i blanta, albo blanta i seks, albo na blanta seks i blanta.
|
|
|
Czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać? Kiedy jesteś z tą osobą, spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie. Czujesz to ciepło.Tak, dreszcze - kiedyś je dostawałaś, teraz chce ci się rzygać jak na niego patrzysz. Przysięgałaś, że nigdy go nie uderzysz, nigdy nie zrobisz nic by go zranić, teraz stoicie twarzą w twarz, z każdego słowa spływa jad. Popychacie się, ciągniecie się za włosy, drapiesz, wczepiasz w niego paznokcie i bijesz go, rzucasz na ziemie, trzymasz. Całkowicie zagubiliście się w tej chwili. To wściekłość, która kontroluje obie strony więc oni mówią, że lepiej iść własnymi ścieżkami. Przypuszczam, że nie znają was, dzisiaj jest już przeszłością, wczoraj się skończyło, to inny dzień. Brzmi jak zacięta płyta ciągle ta sama śpiewka, ale obiecałeś jej. Następnym razem pokażesz umiar, nie dostaniesz kolejnej szansy. Życie to nie gra Nintendo, a ty znów skłamałeś.
|
|
|
|