 |
Tak szybko zdążyłam Cię pokochać również muszę szybko przyzwyczaić się i uwierzyć w to , że odszedłeś.
|
|
 |
Potrzebne mi jest dobre nastawienie, a dzisiaj jest złe.
|
|
 |
i znow kurwa trace oddech bo znow z rak wypuszczam szczescie, moze tym razem zrozumiesz jak wazne jest to gdy jestes
|
|
 |
pytam ją, na co mogę liczyć, a ona mi mówi, że na nic. próbuję to sobie między nami wyobrazić. nic to przerażająco mało.
|
|
 |
Stąd wiem, że da sobie radę. Będzie cierpiała, jeśli mnie straci; tym rodzajem bólu, który w pierwszej chwili nie wydaje się rzeczywisty, a kiedy się taki staje, aż zapiera dech. (...) Mam wrażenie, że kiedy się przeżyje coś takiego, człowiek staje się trochę niezwyciężony.
|
|
 |
Wyjechała do Juilliard w pierwszy wtorek września, w dzień po Święcie Pracy. Odwiozłem ją na lotnisko. Pocałowała mnie na pożegnanie. Powiedziała, że kocha mnie nad życie. A potem przeszła przez bramkę bezpieczeństwa.
|
|
 |
wciąż próbuję tęsknić mniej
|
|
 |
dziwi mnie, kurwa, wszystko
|
|
 |
czy to nie przyjemne mieć kogoś, kto tęskni i chodzi, i czeka, i czeka?
|
|
 |
nie wyruszył od razu. wiedział z doświadczenia, jak ważne jest umieć odkładać to, za czym się tęskni
|
|
 |
nie pozwól nigdy zrobić się za opcję dla kogoś.
|
|
 |
najtrudniej człowiekowi oszukać siebie między 3 a 6 nad ranem
|
|
|
|