 |
|
Bo to co nas łączyło, przez pewien czas łudząco przypominało miłość.//obczajtox3
|
|
 |
|
Uwierz albo nie
Co w życiu najcenniejsze jest.
Bez planu nam wydarzy się,
Niespodziewanie;*
|
|
 |
|
Nie pytaj jak bolała Twoja nieobecność.//obczajtox3
|
|
 |
|
tylko Ty wiesz jak brzmi mój prawdziwy śmiech, ten najbardziej szczery, bez żadnych zahamowań. tylo Ty wiesz jak uwielbiam spać, jak muszę mieć ułożoną kołdrę i poduszkę, i co muszę mieć na sobie. tylko Ty wiesz jak mnie ogarnąć, gdy za dużo wypiję. tylko Ty wtedy odmawiasz alkoholu, by mnie pilnować. tylko Ty masz dla mnie otwarte drzwi zawsze - czy to dzień czy noc. tylko Ty wiesz dlaczego moje oczy bywają smutne. tylko Ty odgadniesz każde moje hasło. tylko Ty wiesz o mnie wszystko, i jeszcze trochę więcej.
|
|
 |
|
Może ona nie wie za co jestem na nią zła? Boże nie ma pojęcia o co toczę w sobie do niej żal, dlaczego odwracam twarz zawsze jak ją widzę. Może nie potrzebnie krzyczę w sobie tocząc walkę "nie, nie powiem Cześć" . Miałam głupia nadzieje że się domyśli?! Że wie? Może faktycznie nie jest świadoma tego. Może to ze mną jest coś nie tak? Czy te wszystkie uczucia które kumulują się we mnie są tylko moja Wielką wyobraźnią i tego że ktoś nie jak wielką wyrządził dla mnie krzywdę. Ot.
|
|
 |
|
Może jej serce jest jak mój motocykl. U mechanika chodzi jak zegarek, a u mnie wciąż nawala.
— Dr. House
|
|
 |
|
Pierwszy raz pokochałem kogoś naprawdę - i tak bardzo nie w porę, bardzo niepotrzebnie.
— Wspomnienia Ryszarda Gerta, Kominy.
|
|
 |
|
Tęsknię do Ciebie przez stół, przy którym siedzimy, tęsknię z fotela na fotel obok, w teatrze czy w kinie (...) na szerokość kołdry, która okrywa nas oboje, tez potrafię tęsknić do Ciebie - przez drzwi łazienki, w której się kąpiesz, i przez schody, po których idziesz do mnie, i przez naskórek mój, szczelnie przywarty do Twego.
— A. Osiecka
|
|
 |
|
Wódka zamyka głowę na cztery spusty, ale otwiera serce na oścież.
— August Strindberg
|
|
 |
|
Alleluja! W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!
— Buntownik
|
|
 |
|
Wiesz, czasami boję się, że odejdziesz i wiem, że wtedy cholernie ciężko będzie mi się pozbierać na nowo. Są takie momenty kiedy paraliżuję mnie strach,że to co między nami dobiegnie końca i już nie będzie Twojego uśmiechu, dotyku, pocałunków. Nie chcę Cię tracić, wiesz? Myślę, że nigdy nie będę na to gotowa. Nie chcę na nowo poznawać świata bez Twojej osoby, więc nie odchodź, nie zostawiaj mnie.
|
|
 |
|
Takt polega na tym, że wiesz jak daleko możesz posunąć się za daleko.
|
|
|
|