 |
|
Przeciwności nie policzę, ich nie przewidzę.
|
|
 |
|
Widać to co złe jak na dłoni.
|
|
 |
|
Dopiero po latach zrozumiałem co to zdrada, kto jest kim, u kogo fabryczna wada, u mnie jedna jest wytyczna zasada, jak raz spierdolisz, to nie ma już że boli, choćbyś wszedł se na Olimp to mnie to już pierdoli, więc pomyśl.
|
|
 |
|
Jak będziesz zawsze jeździł na gapę to w końcu ktoś Cię złapie.
|
|
 |
|
Jakieś błahostki niech nie oddaje, wyciągnę wnioski, ale nie chcę widzieć go w mym domu.
|
|
 |
|
Myślisz że ze mną pojedziesz? siedzę w innej klasie.
|
|
 |
|
I było warto? w sumie nie wiem, muszę lecieć, w sumie nie wiem co powiedzieć.
|
|
 |
|
Wstać nad ranem to jakaś porażka, nie ma kiedy zasnąć.
|
|
 |
|
Mój natury zew jest niepokorny, nie przyjmuje tresur.
|
|
 |
|
Co drugi na instagramie się jak Tarzan napręża, co druga Jane ma później przez to błazna za męża, tutaj dramat/komedia.
|
|
 |
|
Chemiczne przyciąganie skarbie, czujesz mięte?
|
|
 |
|
Nie trzeba rozpowiadać że się kocha, miłość sama za siebie potrafi mówić. Ogłaszając światu że się kocha, tak naprawdę mówimy to do siebie, bo próbujemy w to uwierzyć. Pewnego dnia, stanie przed nami miłość naszego życia, będzie to jasne chodz nie padną żadne słowa.
|
|
|
|