 |
|
Można milczeć i milczeniem ranić kogoś.
|
|
 |
|
Nie pozbierasz się tak łatwo, nie zlepisz siebie w idealną całość tak po prostu, nie wstaniesz i nie zaczniesz walczyć. Musisz uświadomić sobie, że już nigdy nie będziesz tą samą osobą, że patrząc w lustro nie zobaczysz siebie sprzed kilku lat. Zmieniłaś się diametralnie, wręcz nie do poznania. Jesteś już innym człowiekiem, zepsutym i roztarganym. Pozwoliłaś, by ktoś mógł grzebać w twoim wnętrzu jak w zepsutej zabawce. Liczyłaś, że to wszystko naprawi i znów będzie jak wcześniej. Nie wiedziałaś tylko, że masz do czynienia z amatorem. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Każdy z nas coś stracił, czegoś nie docenił, wypuścił coś cennego z rąk, przegapił jakąś okazję, przestał wierzyć, stracił nadzieję, zgubił sens, próbował uciec, chciał odnaleźć siebie. Każdy z nas choć raz znalazł się na rozstaju dróg i zastanawiał się, którą wybrać, w efekcie nie wybierając żadnej i zostając z niczym. Każdy z nas docenił coś po stracie, zrozumiał za późno, poddał się zbyt wcześnie. Każdy z nas choć raz się na kimś zawiódł, kogoś znienawidził i na kimś się zemścił. Każdy z nas kiedyś kochał, a później tego żałował. Wszyscy się zmieniliśmy, widzimy mniej, a pragniemy więcej, nie dostrzegając, że tak naprawdę to, czego potrzebujemy jest na wyciągniecie ręki. [ yezoo ]
|
|
 |
|
" Grunt ucieka mi spod nóg i jest już gdzieś w oddali, boli mnie głowa bo właśnie świat mi się na nią zawalił. "
|
|
 |
|
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło, które przysłoniło mi całe świata piękno. Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem, więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem.
|
|
 |
|
Proszę obejmij mnie, pocałuj czule W powietrzu czuję autodestrukcję To słowa prawdy przeszyte bólem To pomieszczenie jest ciasne i duszne Proszę obejmij mnie, pocałuj czule
|
|
 |
|
może wiesz to naiwność, ale wciąż wierze w ludzi
|
|
 |
|
Jeśli nie masz wyboru pozostaje Ci przetrwać, jeśli masz przejebane, to zęby zaciśnij, nie płacz. Nie masz wyboru musisz przeżyć z nadzieją na poprawę swego losu to Twoje życiowe dzieło
|
|
 |
|
Po pierwsze przyjaźń, bo bez niej nijak byłoby wżyciu. Po drugie dumnym być z tego kim jest się i kim się było Dla wrogów mieć pogardę dla bliskich miłość. Po trzecie godność, bo tylko jej nie mogą nam zabrać Nieważne z jakiego bagna możesz wyjść z twarzą to prawda
|
|
 |
|
Musisz mówić sobie że jesteś maestro, a ci pojebani ludzie są tylko Twoją orkiestrą!
|
|
 |
|
przed Tobą piękna przyszłość,a Ty chcesz dzień w dzień myśleć o tym co nie wyszło
|
|
|
|