 |
|
Jestem tutaj jeszcze dla Ciebie. Zwykły chłopak z dziurawymi dłońmi, w których niesie Ci cały swój świat. Zapach Twoich włosów wciąż chwieje się na jego nozdrzach. Czuje Cię w porannej kawie, w spojrzeniach ludzi, których widzi pierwszy raz. Uśmiecha się na każde wspomnienie o Tobie. Zawojowalaś jego wrzechwiat, więc tęskni. Nie dziw się, też na pewno kiedyś tęskniłaś - do wiosny, kiedy zaczynała się zima, do lata późną jesienią. Każdy ma swoje tęsknoty, więc On pozwolił sobie na taką za Tobą. To nic, że rozrywała mu serce. Kochał to, nawet jeśli miałoby go to zabić, bo tylko w ten sposób mógł być blisko osoby, która nauczyła go miłości./mr.lonely
|
|
 |
|
Tak. Była w tym wszystkim jakaś niepowstrzymana pasja, która dążyła do bycia ponad tym wszystkim. Emocji moc, która łapała za serce i ściskała je mocno, ale w ten dobry i piękny sposób. Przyśpieszone tętno wyrywające się z żył w przyjemnym okrzyku. To wszystko odblask uczuć związanych z chwilami. Odblask nie sprawia, że czujesz, sprawia, że tęsknisz jak nikt inny. I ten ucisk w sercu już nie jest niczym dobrym. Bo wiesz, że być może już nigdy tego nie poczujesz. Ale są takie rzeczy, które nigdy nie przemijają. Tym jest ta pewność, która mówiła Ci, że mógłbyś z tą osobą być zawsze i byłoby to dla Ciebie łatwe jak oddychanie, jak podziwianie zachodu słońca, jak obserwowanie księżyca krążącego po niebie. Nawet gdybyś nigdy nie miał dostać za to nawet uśmiechu, wiedza, że ona jest szczęśliwa byłaby wystarczającą nagrodą. I oddałbyś za to życie. Oddałbyś duszę diabłu. Czasami nawet to może być za mało, ale co jeśli to wszystko, co mamy? Tak.
|
|
 |
|
Minęło wiele miesięcy, ale mnie nic nie minęło. / Edward Stachura
|
|
 |
|
- Kiedyś, dawno temu, w sumie to jakiś rok wstecz,
wszystko było barwne, wszystko miało jakiś sens.
Ciepły spadał deszcz, każdy wiatr był przyjemnością,
noc była dla nas jak dzień, a dzień jak piękny sen.
Razem, nie osobno, zawsze dawaliśmy radę
choćby nawet świat się walił, to i tak byśmy przetrwali..
Nie było na nas mocnych, bo byliśmy najmocniejsi,
ta miłość jak bez skazy, gdzieś mieliśmy zakazy..
Ty plus ja równa sie my, my to najpiękniejsze dni,
my to nie tylko uczucia, ale wszystko co istniało,
wszystko co mi siłę dało, co mną w życiu kierowało..
Zapomniał się nasz los, poukładał nam stos kłód,
teraz już nie my, podążamy dziś osobno,
chociaż nie ukrywam tego, że lepiej mi było z tobą..
Oddając ci me serce kiedyś na twoje ręce
nikt mnie przed tym nie ostrzegł że rozbijesz je doszczętnie..
|
|
 |
|
- Nieodwracalne słowa, potem znów wypominanie kto więcej
zniszczył, kto ranił. Wiesz to już pojebane,
ale na zmianę przez te kłótnie są uczucia stale
poprzeplatane jakby krawiec z nas tu szył ubranie...
|
|
 |
|
- Nie wiesz co jest w mojej głowie, a więc jakim
kurwa prawem chcesz mówić o mnie cokolwiek?
Błędy bo je łatwo zauważać.. Nie powtarzaj mi kim
jestem po tych kilku smutnych prawdach.
Tak zraniłam wiele osób, nie zaprzeczam
ale może powiesz o tym ile noży mam na plecach, co?!
|
|
 |
|
- Nie obiecuj, że odmieni się to życie, które straciło sens..
|
|
 |
|
- Jestem ci wdzięczna i zapamiętaj ... na pewno przetrwam,kiedy nie będzie nas.
|
|
 |
|
- Chciała bym być obojętna na błędy, które popełniasz..
|
|
 |
|
- ,, Boję się oddać jej w całości, miłość przekracza wszystkie progi mojej dojrzałości,
serce w najwyższym stanie gotowości,przyspiesza swój rytm,po to by walczyć przed utratą jej bliskości.
Mam dosyć życia w niepewności, im dłużej odkładamy ważne sprawy, czuję na plecach Twój oddech złości, to jest pościg, za szczęściem, które za każdą spokojną chwilę nam każe płacić bólem...
Mimo to, czuję że, nie musimy słuchać innych, że nie musimy udowadniać sobie kto był winny. Czuję to całym ciałem - chcę być silny, więc chwyć mnie za dłoń...
I chodź ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem! Chodź ucieknijmy stąd,
nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze.. Chodź ucieknijmy stąd, nie patrząc czy ma to jakikolwiek sens. Chodź ucieknijmy stąd, czeka jeszcze na nas tyle miejsc.. "
|
|
 |
|
'' [...] dziś tylko zostaje mi zasypiać z twoim zdjęciem. Rozmawiać z twoja pocztą i słyszeć od znajomych o ślubie i o dziecku, o twoim szczęściu sorry. Odbiłaś we mnie ślad tak jak Nill na białym piasku. Mały ludzki krok co wypełnił strony aktów ,naszych wspólnych dni... Wspólnych rozumiesz ?
Bo ja i ty to słowo które długo było kluczem...'' / Ślady - Cornolio
|
|
 |
|
Tęsknię i będę tęsknić zawsze, nawet gdy wsuniesz pierścionek innej, będąc jej oparciem. / ?
|
|
|
|