 |
|
Kochałem Ją, choć nie wierzyłem, że moje serce zdolne jest do miłości. Kiedy trzymałem Jej dłoń, miałem ochotę nigdy nie puszczać i zaprowadzić Ją w miejsca, które już zawsze będą przypominać Jej o szczęściu. Uwielbiałem, gdy budziła się obok mnie i szeptała do ucha jak bardzo mnie kocha mimo, że chwilę później podawała mi gorzką kawę i prosiła bym posłodził Ją sobie uśmiechem. Wierzyła we wszystko bardziej niż nie jeden typowy optymista. Dokarmiała ptaki zimą i segregowała śmieci. Tańczyła jazz i pisała wiersze. Wrażliwa dusza, która kochała słońcem. Pewnego dnia obudziłem się i zobaczyłem obok niezmiętą poduszkę. Od tamtej pory nie śpię. Stoję w oknie i wyglądam Jej kroków. Nie słodzę kawy. Żyję samotnością. Czekam./mr.lonely
|
|
 |
|
tak sobie myślę, czy dzisiaj w ogóle warto o coś walczyć? ludzie zamiast docenić, będą Ci zazdrościć i nie polecą nikomu, by udowodnić sobie i wszystkim dookoła, że są wyżej. niewielu potrafi pogratulować, ale z krytyką nie ma najmniejszego problemu. / tonatyle
|
|
 |
|
w życiu staczasz wiele walk. jednak największą jest ta o samego siebie, by wytrwać w dzisiejszym świecie. / tonatyle
|
|
 |
|
jak to jest, że czasem sprzyja Ci cały świat, a potem wiatr sypie Ci piaskiem w oczy? / tonatyle
|
|
 |
|
popełniłam w życiu wiele błędów. niektóre świadomie, inne nie. teraz płacę za umyślne i żałuję nieświadomych. / tonatyle
|
|
 |
|
nigdy nie będę popularna czy wyjątkowo ceniona, ponieważ nie współgram z ludźmi. nie lubię ich, są dla mnie fałszywi i chamscy. lubią rzeczy, których ja nigdy nie polubię. nie potrafię się zaaklimatyzować i szczerze mówiąc nie chcę. wolę być sobą, odmieńcem, ale czuć się dobrze w swojej skórze. / tonatyle
|
|
 |
|
tak przywykłaś do życia w piekle, że niebo Cię przeraża. / net
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, gdy idziesz ulicą i masz nadzieję, że go gdzieś spotkasz? Gdy stoisz w kolejce w supermarkecie i mężczyzna za tobą pachnie właśnie tak, jak ON, ale odwracasz się i czujesz, że coś wewnątrz ciebie właśnie się łamie? Może to właśnie serce? Gdy telefon wibruje, a ty biegniesz przewracając wszystko dookoła, chcąc zobaczyć na wyświetlaczu jego imię? Gdy piosenka w radiu niszczy cię od środka, bo kiedyś właśnie przy niej powiedział ci, że masz piękne oczy? Gdy każdy dzwonek do drzwi przyprawia cię o zawał? Gdy nadzieja zadomowiła się w tobie na dobre? Powiedz mi, czy znasz to uczucie, kiedy kochasz tak bardzo, że aż boli? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Zakochanie ma swoje prawda. Dam sobie więcej wolności i mniej niezależności. To zmiana, zmiany to dobry początek.
|
|
 |
|
Jasne, że go kocham. Jak mogłabym przestać? Jasne, że go kocham, ale to niczego nie zmienia. Już dawno upadliśmy od siebie za daleko i ilekroć chcielibyśmy się odnaleźć, ranimy się nawzajem. To nie wyjdzie, po prostu. W pewnym momencie staliśmy się magnesami zwróconymi do siebie tymi samymi biegunami. Wystarczyłoby aby jedno się odwróciło, a my? My już nie mamy siły walczyć, więc poddajemy się sile odpychania. /esperer
|
|
 |
|
jesteś kim jesteś, lubisz co lubisz, dlatego nie pozwól innym Cię zmieniać czy zmuszać do robienia rzeczy, których nie znosisz. / tonatyle
|
|
|
|