Już nie obchodzi mnie gdzie jesteś, co robisz, sam czy z kimś, co oglądasz, co jesz, jakiej muzyki słuchasz, czy o mnie czasem myślisz czy chciałbyś mnie jeszcze spotkać i jest mi z tym cholernie dobrze:)
Pozwól mi żyć. Niczego więcej nie pragnę. Che po prostu żyć bez Ciebie. Bez ciągłego zastanawiania się co teraz robisz, z kim piszesz i czy może przypadkiem o mnie myślisz...chce tylko żyć...żyć, bez Ciebie...