 |
Minęły dwa lata...dwa długie, spokojne lata przez które ani razu się nie odezwałeś...Aż 2....a ja nadal co miesiąc płacze patrząc na twoje zdjęcie...
|
|
 |
Mądre dziecko, kurwa ! Tak cały czas powtarzaliście ! Ale oprócz tej wazeliny na święta i spotkania rodzinne to ktoś sie mną interesuje ?
|
|
 |
Nienawidzę swojej rodziny...to przy nich muszę cały czas udawać kogoś kim nie jestem. To że nic mi nie jest, że jest ok, że cały czas jestem silna...
|
|
 |
Ty...ta jedyna osoba na której powinnam polegać. Ta, która oprócz znajomych, przyjaciół powinna sie o mnie najbardziej troszczyć...Opuściłeś mnie...
|
|
 |
Bo to przez ciebie nie potrafię się zakochać !
|
|
 |
Znasz ten stres, kiedy siedząc przed monitorem, On napisze a tu się zawiesi komp ?
|
|
 |
Jest na drodze, na której gdy się odwraca nie ma... nic...pusta...Wtedy najbardziej potrzebuje przewodnika...
|
|
 |
Mszczą się słabi...nawiedzeni chcą Cię zbawić///Eldo-Granice
|
|
 |
Jak zawsze moja jebana arogancja wpędziła mnie w kłopoty...
|
|
 |
I zostali mi tylko prawdziwi przyjaciele...którzy przez ten czas praktycznie się dla mnie nie liczyli...
|
|
 |
I te ciągłe rozmyślenia co by mogło między nami być gdybyś mnie w końcu zauważył...
|
|
 |
I te poczucie...Kiedy już nie wiem co do Ciebie czuje..
|
|
|
|