|
Nie wierzę w co widzisz przed sobą, gdy jesteś obok i nie wiem co widzisz we mnie.
|
|
|
Widzę stąd każdą ciężką chwilę, wszystko co w niej Cię zabijało, co tak pięknie spierdoliłem.
|
|
|
W drzwiach starej omegi, z dziurami po petach w fotelach, i oprócz niej, która wciąż obok mnie siedzi nic wtedy nie składało się tak dobrze jak teraz.
|
|
|
Kobiety naznaczone przeszłością (te silne o dobrym sercu) dziś są jak małe, drobne ziarenko. Pielęgnuj je każdego dnia. Dbaj o nie i podlewaj stale uczuciem. Ofiaruj prawdziwą miłość, szczerość oraz wsparcie. Z czasem ziarenko wypuści korzenie i pielęgnowane codziennym uśmiechem zamieni się w najpiękniejszy kwiat jaki kiedykolwiek widziałeś. Bądź cierpliwy. Naprawdę warto.
|
|
|
co za szczęście, tyle nieszczęść pod ręką i pod rękę z cudowną pewnością, że za chwilę będą kolejne
|
|
|
i tak we śnie lecz bez snów leżymy do rana
|
|
|
zawsze wiedziałem, że trzeba być krok od samego siebie. ale teraz jestem, stoję tysiąc, a może parę tysięcy kroków od samego siebie. patrzę z dystansu. z rosnącego dystansu. dar dystansu, a może przekleństwo dystansu. dziwi mnie, kurwa, wszystko
|
|
|
jak można chcieć utrzymać człowieka samymi tylko napisanymi słowami, do trzymania są ręce
|
|
|
ja byłem tylko jednym ze zdarzeń twojego życia i nigdy ci nie biło serce z niepewności, czy mnie spotkasz. a mnie biło.
|
|
|
moje myśli przypominają teraz starohebrajski- mają tylko dwa czasy, przeszły i przyszły: byłem i będę z tobą
|
|
|
”Tata to ktoś kto codziennie wraca z pracy i daje całusa! Tata to ktoś kto nosi na rękach, na barana i wozi po taczce na działce! Tata po prostu jest obok, gdy się przewracam, tata zapnie mnie w foteliku szybciej niż mama, tata gra w piłkę i robi kopaa, gola... Tata kocha mnie!” Laura Ogrodowczyk
|
|
|
Dwa sumienia? wada genetyczna połowy pokolenia, dwa sumienia, drugie zezwoli jak to pierwsze nie da pozwolenia.
|
|
|
|