 |
Nacpana Powietrzem . ; d: - Ale miałam piękny sen. - Pewnie ja Ci się śniłem. - A wiesz, że tak ? - A co takiego robiłem ? - Nie żyłeś.
|
|
 |
kierowałam sie sercem, obecnie już go nie posiadam. rozumu z resztą też. chyba postradałam zmysły.
/170cm.pecha
|
|
 |
możesz już nie pamiętać.. ale też kochałeś.
|
|
 |
Tylko nie mów, że tak będzie najlepiej. Chociaż ten ostatni raz - nie kłam.
|
|
 |
|
Palić mi się chce..
|
|
 |
|
- a teraz powiedz nam czy go kochasz, i dlaczego tak bardzo /happylove
|
|
 |
Nie pamiętam który raz mówię - czas się ogarnąć.
|
|
 |
zniknęła w łazience. nasączyła wacik płynem do demakijażu. z napuchniętych powiek starła rozmazany tusz, oprószyła zaczerwieniony nos pudrem. no, nie widać że płakała. może iść i udawać silną przed światem.
|
|
 |
zima. zimno. chcesz ocieplić moje dłonie. nie. najpierw rozgrzej tą bryłę lodu, którą w sobie nosisz. serce, tak?
|
|
 |
wszyscy wkoło pędzą. to niedobrze. trzeba zwolnić. w tak wielkim gwarze nikt nie usłyszy bicia serca. bicia serca drugiej osoby. nikt nie będzie mógł się zastanowić, czy to serce może bije dla niego.
|
|
|
|