|
jak nie wiesz po co żyjesz, wokół szukasz problemów, co rusz myślisz jak dopiec drugiemu, ziomuś czemu?
|
|
|
jeżeli miłość to ból, wiemy tu coś o miłości, wiemy tu co to trud i co to brak możliwości.
|
|
|
wracasz po czterech godzinach nastukany jak świnia, na przystanku stoisz, nunie obcinasz. nie ta liga, nie ten budżet, zapomnij o kamasutrze.
|
|
|
dobry wieczór Polska, nadaje znowu z kraju, które nie radzi sobie z falą samobójstw.
|
|
|
nie oczekuje czarów, po prostu daj mi żyć. pytasz o realia ? w nich nie ma miłości..
|
|
|
skłamałam ot tak, całkiem niewinnie, byś chwile był mój, byś tylko był przy mnie..
|
|
|
chciałbym z Tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków, nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu. nie potrafię wypowiadać słów i w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic. PEZET♥
|
|
|
Był jak uzależnienie. Jak narkotyk. Jak heroina. Chciałaś to rzucić, ale nie mogłaś. Pomimo tego, jakie gówno ci to wyrządzało, i tak to brałaś. I choć groziło śmiercią, nie potrafiłaś tego zostawić. Kochałaś to. Kochałaś sposób, w jaki się czułaś biorąc to. To dawało Ci takie uczucie, jak nic innego. I żyłaś tylko dlatego, tylko to miało jakiś sens.
|
|
|
z czasem uda Ci się zmyć z ciała odciski jego palców. gorzej jest z sercem. tam nie dostaniesz się, ani z gąbką ani z żelem pod prysznic.
|
|
|
|