 |
|
brakuje mi tych spotkań cholernie. jakby ktoś wydarł mi z rąk mały, prywatny skarb. stoję zdezorientowana jak okradzione dziecko i nie wiem, co się właściwie stało. niby takie proste, niby takie oczywiste.. zdarza się, przecież ! a wcale, nie takie proste i wcale nie oczywiste. bo, jak to tak ? stracić coś, czego nawet nie zaczęło się tak naprawdę mieć. a może troszeczkę zaczęło, tylko po co ? chciałoby się, żeby jakiś sens był w tym wszystkim, a tu wcale go nie ma.
|
|
 |
|
a co, jeśli nie podołam ? swojego planu nie wykonam ? cholera, w Tobie jest coś takiego, co sprawia, że kobiety lgną do Cb ! co, jeżeli nie będę umiała się oprzeć ? co, jeśli Ty też masz plan ? może wygram bitwę, ale przed nami cała wojna.
|
|
 |
|
i stałam w kącie sama, z trudem powstrzymując łzy. nawet nie mogłam drinka utrzymać, bo ręce mi opadały. podszedł ktoś, próbował rozśmieszyć.. objął tak mocno, że aż dreszcz mnie przeszedł. no, ale co z tego, skoro i tak wtedy myślałam o Tobie ?
|
|
 |
|
papieros, dziękuję Ci. bo byłeś jedyny, gdy odwrócili się pozostali. mogłam delektować się Tobą w samotności. no, może nie całkiem sama.. oprócz Ciebie, obok leżała cała paczka podobnych ' przyjaciół '.
|
|
 |
|
jestem w 63% z tlenu, który Ciebie rozpali. w 19% z węgla, który Cię rozgrzeje. w 9% z wodoru, który wybucha w złości. w 5% azotu, który może zatruć Ci życie. te 4% to inne pierwiastki, które powodują, że nadal będę dla Cb tajemnicą. ;)
|
|
 |
|
wszystko co Cię otacza, pojedyńcza nutka, słowo, przedmiot - ma wpisane imię tej jednej osoby. pierwsze skojarzenie, dzięki któremu wspomnienia zaczynają układać się w jedną całość. w końcu dostrzegasz jak dużo tej osoby jest w Tobie. jak bardzo napełniony jesteś tym, co razem tworzyliście, odrębnym światem, do którego wstęp mieliście tylko Wy, którego historia sporządzona została waszą bliskością, waszą miłością.. sądzisz, że to była miłość ?
|
|
 |
|
to zbyt skomplikowane, bo niby miłość miała dawać szczęście i niby wszystko jest w porządku. niby zasypiam i niby się nie przejmuję. niby o Tobie nie myślę tak zachłannie i nieprzerwanie. - więc, skoro jest tak wspaniale, skąd tyle niepewności ? zanim następnym razem stwierdzisz, że jesteś szczęśliwy, przemyśl wszystkie ' niby '.
|
|
 |
|
postanowiła się przystosować do każdego środowiska. nauczyła się żyć wg kilku zasad. nie odkrywać się, nie dać się do końca poznać, pozostać tajemnicą. nigdy się nie tłumaczyć, nie brać sobie nic do serca, nie zaprzyjaźniać się. NIE UFAĆ !
|
|
 |
|
jestem zmęczona tą ciągłą huśtawką emocji. niekończącym się cyklem nadziei, poczucia winy i żalu. jestem zmęczona zastanawianiem się, co z nami będzie. jestem zmęczona czekaniem na Ciebie.
|
|
 |
|
kobieta czasem odwraca się nie po to by odejść, ale po to, byś mógł ją zatrzymać.
|
|
 |
|
o dziwo, czas, który goi rany, pokazał też,
że w życiu można kochać więcej niż jedną osobę.
|
|
 |
|
[...] nic nie jest stracone,
jeżeli ma się dosyć odwagi, aby twierdzić,
że wszystko jest stracone ..
i że trzeba zaczynać od zera .
|
|
|
|