 |
Nie chce czekać na lepsze jutra. Nie chce czekać na lata pełne miłości . Nie chce czekać na autobus do szczęścia. Wystarczająco długo czekałam na Ciebie.
|
|
 |
Nie radzę sobie z niczym. I pomyśleć że tak wiele 'zawdzięczam' Tobie.
|
|
 |
'On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe'.
|
|
 |
give me just a little smile.
|
|
 |
życie jest przypadkowe i rzeczy dzieją się przypadkiem. nie chciałam Cię zranić i Ty nie chciałeś zranić mnie, ale wszyscy mamy brudne ręce.
|
|
 |
Możesz żyć smutkiem albo przeżyć smutek, możesz się pogrążać lecz jaki będzie skutek ?
|
|
 |
'Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniałam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.'
|
|
 |
Czułam się jak małe dziecko – nieufna, zazdrosna o jego nowych przyjaciół i zła, bo poświęcał im więcej uwagi niż mnie.
|
|
 |
i was your experimental game chuju.
|
|
 |
dziecko nie rodzi sie ze zdolnoscia kochania. probuje ono przezyc, oddycha i laknie pozywienia. znaczna czesc doroslych nie wychodzi poza to stadium, np. alkoholicy, narkomani, bulimicy, a takze ci, ktorzy szukaja nowych wrazen. nie widza nikogo przed soba, zadnej konkretnej osoby. inna jednostka dostarcza im tylko bodzcow zagluszajacych cierpienie i poczucie braku
|
|
 |
`I mam dziwne przyzwyczajenia,
Lubię patrzeć w twoje oczy, kiedy pada,
I leżąc na krawężniku opowiadać tobie jak wygląda świat.
A na ulicy mali chłopcy rozbijają sobie głowy,
przygotowując roztwory miłości chcą być lżejsi od ciężaru swoich ciał.`
|
|
 |
Wiesz, temu jednemu chłopakowi chciałabym dać, tak zwyczajnie,tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty.
|
|
|
|